Będzie trudniej o dofinansowanie do pomp ciepła w programie "Czyste Powietrze". Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podjął uchwałę, że dotacje będzie można uzyskać jedynie za urządzenia rekomendowane przez Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy.
Ważna zmiana w programie "Czyste Powietrze"
IOŚ-PIB prowadzi tzw. listę ZUM (lista zielonych urządzeń i materiałów). Znajdują się na niej urządzenia oferowane przez producentów, na które można uzyskać dotację.
Aktualnie trwa implementacja uchwalonej 22 lutego zmiany w programie oraz aktualizacja regulaminu listy ZUM. "Po zakończeniu prac implementacyjnych, oficjalnie zostanie opublikowane ogłoszenie zmian w programie priorytetowym "Czyste Powietrze", a Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy prowadzący listę ZUM prześle do wszystkich podmiotów, których urządzenia są obecnie na liście ZUM informację o zmianie regulaminu oraz nowych wymogach dotyczących konieczności przedstawienia raportów z badań pomp ciepła potwierdzających parametry wskazane w etykiecie energetycznej i karcie produktu" - poinformowano.
Jeśli jakiś producent nie dostarczy dokumentów w terminie wyznaczonym przez IOŚ-PIB, może wylecieć z listy. "Niedotrzymanie wyznaczonego terminu może spowodować zawieszenie dostępności danego urządzenia na Liście ZUM do czasu zakończenia weryfikacji spełniania wymagań" - zaznaczono.
Nieuczciwe praktyki sprzedawców
Zmiany w programie spowodowane są tym, że Polacy zaczęli sprowadzać z Azji, głównie z Chin, tani, wadliwy sprzęt, który nie spełniał norm. Często przy pełnej mocy ich osiągi są niewystarczające, a zużycie energii duże.
- Niektóre urządzenia nie spełniają w rzeczywistości parametrów technicznych opisanych na karcie produktu i etykiecie energetycznej oraz są niskiej jakości. Parametry te w przypadku pomp ciepłą określane mogą być na podstawie deklaracji importera, a więc bez przedkładania dowodu w postaci badania w akredytowanym laboratorium – przestrzegał w ub. roku w rozmowie z PAP Paweł Mirowski, wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, pełnomocnik do spraw programu "Czyste Powietrze" w rządzie Mateusza Morawieckiego.
Poza tym nieuczciwi sprzedawcy wykorzystują dofinansowanie do tych urządzeń oferowane przez fundusz. Popularną praktyką jest zawyżanie ceny urządzeń niskiej jakości, by te załapały się na potrzeby rządowego programu. - Pompa, która normalnie powinna kosztować 10 tys., wyceniana jest znacznie kosztowniej. 100 proc. takiej zawyżonej ceny zakupu netto pokrywa dotacja. - Nabywcy pompy ciepła wmawia się, że dostaje produkt za darmo, a w rzeczywistości przepłaca on z należnej mu dotacji, do której wypłaty upoważnia on nieuczciwego sprzedawcę - wyjaśnia Mirowski.
Izba Gospodarcza Urządzeń OZE wskazywała również, że nabywcy pomp ciepła mają trudności z odróżnieniem wysokiej jakości urządzeń np. wyprodukowanych w kraju przez polskiego producenta od chińskich, które mogą nie spełniać wymagań.
Dofinansowanie tylko na urządzenia z listy
Stąd NFOŚiGW interweniował w resorcie klimatu i środowiska odnośnie dofinansowania wymiany źródeł ciepła na pompy ciepła w programie "Czyste Powietrze" . Wskazano na wykluczenie możliwości udzielania dotacji na urządzenia, których deklarowane dane techniczne nie odpowiadają rzeczywistym parametrom i zamknięcie listy ZUM w zakresie pomp ciepła, czyli ograniczenia możliwości udzielania dofinansowania wyłącznie do urządzeń wpisanych na tę listę.
NFOŚiGW razem z Instytutem Ochrony Środowiska planował, aby do wniosku o wpisanie pompy ciepła na listę ZUM konieczne było dołączenie raportu z badań wykonanych w akredytowanym laboratorium, posiadającym odpowiednie certyfikaty. Kolejną rekomendacją NFOŚiGW względem dotowanych pomp ciepła było określenie, oprócz wymagań w zakresie klasy efektywności energetycznej, także wymagań w zakresie np.: stosowania naturalnego czynnika roboczego, minimalnej sprawności sezonowej dla klimatu chłodnego czy mocy akustycznej.
ja
Na zdjęciu pompa ciepła na balkonie, fot. Wikipedia
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Rozmaitości