Strona ukraińska miała na ostatnią chwilę cofnąć zaproszenie dla prezydenta Andrzeja Dudy na obchody drugiej rocznicy rosyjskiej agresji. Zdaniem szefa gabinetu głowy państwa doniesienia są fake newsem. - To jest szukanie dziury w całym. Nie wiem, skąd ta informacja się wzięła - powiedział w Polsacie News Marcin Mastalerek.
Napięcia w relacjach polsko-ukraińskich
Gdyby ta informacja okazała się prawdą, byłby to kolejny afront pod adresem Warszawy ze strony Kijowa. Wołodymyr Zełenski wraz z premierem Denisem Szmyhalem kilkukrotnie krytykowali Polskę w sporze o zboże, a ostatnio zaproponowali wspólną wizytę wraz z polskimi władzami na blokowanych granicach polsko-ukraińskich. Do spotkania nie doszło, a gabinet Donalda Tuska zaprosił ukraińskie władze na koniec marca.
Teraz według części mediów Kijów odwołał na ostatnią chwilę zaproszenie dla Andrzeja Dudy na obchody, upamiętniające rosyjską napaść na naszego sąsiada. W Polsacie News o to, czy to prawda, został zapytany Marcin Mastalerek. - Nie było zaproszenia na rocznicę wybuchu wojny, ani rok temu na pierwszą rocznicę, ani w tym roku na drugą rocznicę. Format, w którym była szefowa KE, to był format premierowski. Nie wiem, w jaki sposób osoby, które podają taką informację, widziałyby tam prezydenta RP - przekazał jeden z najbliższych współpracowników prezydenta.
"Szukanie dziury w całym"
- Nie było ani zaproszenia, ani odwołanej wizyty. Prezydent miał nagranie 23 lutego, przypominał o tym, że kilka godzin przed rosyjską agresją był w Kijowie (...) To jest szukanie dziury w całym. Nie wiem, skąd ta informacja się wzięła - dodał Mastalerek. - Jak osoby, które podają tę informację, wyobrażają sobie, że prezydent Zełenski zaprasza na granicę, a jednocześnie w tym samym czasie do Kijowa? Przecież to jest absurd. To absurdalna informacja - kontynuował Mastalerek.
Do stolicy Ukrainy w sobotę w drugą rocznicę wybuchu wojny przybyli m.in. szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, premierzy Belgii, Kanady i Włoch. Zabrakło przedstawicieli z Polski - rządu oraz Pałacu Prezydenckiego.
Fot. Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski/KPRP
GW
Inne tematy w dziale Polityka