Ostatnie półtora roku nie należało do najłaskawszych dla Jerzego Stuhra. Wyrok za jazdę po alkoholu, potrącenie motocyklisty w Krakowie, niezdarne próby tłumaczenia się z sytuacji nie pomogły znanemu aktorowi. Ale Jerzy Stuhr wrócił na scenę. Choć oświadczenie, jakie wygłosił przy tej okazji, wiele mówi o jego obecnej sytuacji i perspektywach na przyszłość.
Jerzy Stuhr w stołecznym Teatrze Polonia
Jerzy Stuhr w stołecznym Teatrze Polonia wystąpi w sztuce Tadeusza Słobodzianka pt. „Geniusz”. Wcieli się w niej w postać Konstantina Stanisławskiego, mistrza metody gry aktorskiej. Tadeusz Słobodzianek to były dyrektor Teatru Dramatycznego. To on musiał ustąpić Monice Strzępce, która gabinet zamieniła na waginet i odeszła w niesławie.
Teatr Polonia to teatr dramatyczny w Warszawie założony w 2005 przez Fundację Krystyny Jandy na rzecz Kultury.
Jerzy Stuhr. Koniec z teatrem i uczeniem studentów aktorstwa
Dla 76-letniego Jerzego Stuhra występ w sztuce realizowanej przez Słobodzianka ma być zwieńczeniem artystycznego dorobku. Aktor dał to do zrozumienia tuż po zakończeniu przygotowań do spektaklu - na minikonferencji prasowej dla dziennikarzy.
Jerzy Stuhr podczas rozmowy z dziennikarzami zapowiedział, że nie będzie już uczyć młodych adeptów aktorstwa. Powiedział:
„Kończę moją naukę pedagogiczną. Za stary jestem na to”.
W rozmowie z „Super Expressem” przyznał: „Są młodsi i są nowe metody. A ja przecież innego typu teatru nie umiem. No, może jeszcze oprócz Witkacego (...). Ten spektakl traktuję jako podsumowanie mojej aktorskiej, pedagogicznej głównie drogi”.
Stuhr zapowiedział co prawda koniec działalności w teatrze i na uczelni, ale zdradził, że nie zamierza zrezygnować z kariery filmowej. Jak mówił: „ Jeszcze mam ciągotki filmowe!”.
W ostatnim czasie najwięcej pisze się w kontekście potrącenia przez niego motocyklisty i ucieczki z miejsca zdarzenia w 2022 roku. Do zniknięcia aktora ze sceny przyczyniły się również jego problemy zdrowotne.
Stuhr u Szczygła
Ostatnio Jerzy Stuhr znów o sobie przypomniał szerszej publice. Niedawno wystąpił w pierwszym odcinku programu „Rozmowy (nie)wygodne” Mariusza Szczygła. Aktor opowiadał m.in. o swojej chorobie, powrocie na scenę oraz wypadku, który spowodował pod wpływem alkoholu.
O czym jest spektakl „Geniusz”?
„W »Geniuszu« schorowany Stanisławski udaje się na audiencję u Stalina w nadziei na uratowanie dręczonego represjami Wsiewołoda Meyerholda. Stanisławski podstępem i pochlebstwem skłania dyktatora do pójścia na układ: jeśli uda mu się nauczyć Stalina jak lepiej odgrywać rolę władcy, ten spełni jego trzy życzenia. I tak słynna metoda działań fizycznych zostaje wykorzystana w całkowicie pozaartystycznych celach” - czytamy w opisie spektaklu na stronie Agencji Dramatu i Spektaklu.
„Zadowolony z lekcji Stalin spełnia prośby Stanisławskiego, a w geście wspaniałomyślności postanawia odwdzięczyć się pięknym za nadobne, instruując reżysera, jak bić i karać na przykładzie krnąbrnego przewodniczącego Komisji ds. Sztuki” - głosi dalej opis przedstawienia.
Zakładamy, że Jerzego Stuhra nie ciągnie do dyktatorów poza teatrem.
Kim jest Jerzy Stuhr
Przypomnijmy, że krakowski aktor karierę aktorką rozpoczynał od występów w tamtejszym Starym Teatrze od roli Belzebuba w „Dziadach”, potem grał też w „Nocy listopadowej” czy „Wiśniowym sadzie”. Wielkim powodzeniem cieszył się jego wokalny monodram "Kontrabasista". Teatralne sukcesy odnosił również we Włoszech, gdzie wyreżyserował kilka spektakli.
W latach 1990–1996 oraz 2002–2008 Jerzy Stuhr był rektorem PWST w Krakowie. Stuhr ma za sobą poważne problemy zdrowotne - m.in. miał zawał serca, nowotwór krtani i udar mózgu. Jego żoną jest skrzypaczka Barbara Kóska. Mają dwoje dzieci: Macieja (został również aktorem) i Mariannę. Od urodzenia mieszka w Krakowie.
KW
Źródło zdjęcia: Jerzy Stuhr. Fot. PAP/Rafał Guz
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości