Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski po raz kolejny stwierdził, że sprawa reparacji wojennych od Niemiec jest zamknięta. To nie spodobało się posłowi PiS Arkadiuszowi Mularczykowi. Między politykami rozgorzała ostra dyskusja w mediach społecznościowych.
Sikorski: Sprawa reparacji jest zamknięta
Niemcy przyznają, że mają dług moralny wobec Polski. Zabiegamy o to, żeby to poczucie winy znalazło swój materialny wyraz - powiedział w czwartek szef MSZ Radosław Sikorski w TVP Info.
- Ponieważ przez osiem lat PiS nic nie załatwił, to uważamy, że niech teraz to Niemcy wymyślą, jak przywrócić ład moralny, przywrócić Polakom poczucie, że Niemcom jest przykro i chcą w tej sprawie coś zrobić - powiedział szef polskiej dyplomacji.
Zaznaczył, że Polska "już miała przyznane reparacje w Poczdamie, w traktacie, na koniec II wojny światowej, czyli 15 proc. alokacji sowieckiej". - Co Sowieci zrobili? To, co zawsze - "zajumali". Chciałbym wiedzieć, dlaczego rząd PiS nie zwrócił się do Rosji, jako sukcesora Związku Sowieckiego, o te reparacje - powiedział Sikorski.
Dodał, że "gdyby politycy PiS wierzyli w reparacje, to w nocie, którą przekazali niemieckiemu rządowi, słowo reparacje by się pojawiło, a to słowa tam nie pada".
Z kolei w czwartek Sikorski był przepytywany przez dziennikarza TV Republika na temat reparacji. Wielokrotnie podkreślił, że sprawa jest zamknięta.
- Robicie na reparacjach politykę. Natomiast moja poprzedniczka, Anna Fotyga, już wiele lat temu, w odpowiedzi na interpelację poselską odpowiedziała, że reparacje już w Poczdamie zostały przywłaszczone przez Związek Radziecki i reparacji pozyskać się nie da - tłumaczył minister.
Mularczyk reaguje na słowa szefa MSZ
Na wypowiedź Radosława Sikorskiego zareagował poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. W czasach rządów Zjednoczonej Prawicy polityk ten był odpowiedzialny za przygotowanie raportu dotyczącego strat wojennych, które Polska poniosła z rąk nazistowskich Niemiec.
- Czy Pan Tusk i Sikorski mogą wskazać jakikolwiek dokument urzędowy na podstawie którego twierdzą, że sprawa reparacji i odszkodowań jest zamknięta od strony formalnej i prawnej - zapytał Mularczyk na platformie X (dawniej Twitter).
Sikorski odpowiada posłowi PiS: Nie mieliście jaj
Na te słowa błyskawicznie zareagował szef MSZ. Polityk w dość kolokwialnych słowach zwrócił się do Mularczyka.
- Szkoda, że nie mieliście dość jaj aby żądanie reparacji przekazać Niemcom - napisał polityk na platformie X.
Przypomnijmy jednak, że 1 września 2022 r. zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. 3 października 2022 r. poprzedni minister spraw zagranicznych w rządzie PiS Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domaga się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód.
3 stycznia 2023 r. MSZ przekazało, że resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na tę notę. Według rządu RFN, sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie.
MB
Fot. Radosław Sikorski i Arkadiusz Mularczyk. Źródło: Facebook.com/Canva
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka