W czwartek w TVN ukazał się materiał dotyczący afery "lajkozbroni". Jednym z rozmówców był europoseł PiS Patryk Jaki, który postanowił również nagrać rozmowę własnymi kamerami. Całość opublikował w dzień emisji programu w TVN, by - jak tłumaczy - pokazać "najpodlejszy program III RP".
Eurodeputowani PiS i udział w spocie antyimigracyjnym
W listopadzie ub.r. Parlament Europejski zdecydował o uchyleniu immunitetu czworgu europosłom PiS: Beacie Kempie, Beacie Mazurek, Patrykowi Jakiemu i Tomaszowi Porębie. Miało to związek z oskarżeniem w procesie wytoczonym eurodeputowanym przez Rafała Gawła, założyciela Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, skazanego prawomocnie w RP za malwersacje finansowe i poszukiwanego przez policję.
Gaweł uważał, że europosłowie "popełnili przestępstwa rasistowskie na terenie Polski", podając dalej lub lajkując w mediach społecznościowych spot wyborczy PiS z kampanii przed wyborami samorządowymi w 2018 roku. Spot dotyczył ewentualnych zagrożeń związanych z napływem nielegalnych imigrantów do Europy.
Patryk Jaki nagrał rozmowę w TVN
W czwartek w "Czarno na białym" ukazał się materiał przedstawiający całą aferę. W odcinku zatytułowanym "SPOTkanie z prawem" przeprowadzono rozmowę z Patrykiem Jakim - jednym z dotkniętych sprawą europosłów. "Dziś TVN specjalnie z okazji przyjęcia Paktu Migracyjnego publikuje materiał atakujący nas za #Lajkozbrodnia. Zrobiłem im jednak niespodziankę i nagrałem całą rozmowę. Dziennikarka groziła mi i zabraniała nagrania" – zapowiadał progam eurodeputowany.
W kolejnym z wpisu opublikował całą rozmowę nagraną przez niego. "Jak powstaje najpodlejszy program III RP czyli "Czarno na białym" w TVN" – napisał polityk Suwerennej Polski.
"Nie jest panu wstyd?"
Materiał nagrany przez Patryka Jakiego jasno potwierdza, że rozmowa była dość napięta. Już na samym początku polityk Suwerennej Polski nazywa dziennikarkę "damą z programu". – Nie jest panu wstyd za ten spot? – pyta Jakiego dziennikarka. Polityka postanawia odpowiedzieć pytaniem na pytanie: – Dlaczego pani zdaniem powinno mi być wstyd?
W dalszej części rozmowy dziennikarka domaga się, by Jaki odpowiadał na jej pytania, a nie sam je zadawał. Gdy polityk informuje, że nagrywa rozmowę, dochodzi do kolejnego spięcia. – Jeżeli pani boi się nagrywania, to trzeba zmienić zawód – stwierdza Patryk Jaki.
"Wielu z Was pisze, że aż szkoda zrobiło się tej dziennikarki TVN-u. Też miałem takie wrażenie zaraz po nagraniu (w grudniu zeszłego roku) - dlatego nie publikowałem tego filmu i nie miałem zamiaru. Wiem, miękkie serce - moja słabość. Jednak skoro oni dziś zapowiedzieli swoją manipulacje to musiałem się bronić" – tłumaczył się z publikacji Patryk Jaki.
MP
Patryka Jaki kontra dziennikarka TVN. Fot. X/@PatrykJaki
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura