Danuta Martyniuk, żona Zenka Martyniuka, zdecydowanie nie należy do sympatyków nowej władzy w Polsce. Nie podobają się jej choćby nowe porządki w TVP. Teraz zdecydowania wsparła Joannę Kurską, żonę byłego prezesa Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego. Martynium w swoich wpisach nie przebierała w słowach.
Joanna Kurska składa pozew przeciw TVP
W czwartek pisaliśmy, że Joanna Kurska, żona Jacka Kurskiego, nie może się pogodzić z tym, co nowa władza wyprawia z Telewizją Polską. Jako była szefowa „Pytania na śniadanie” ubolewa nad wymianą prezenterów i nowym formatem programu. Oliwy do ognia dolał komunikat publicznego nadawcy ujawniający rzekomą kwotę jej zarobków w TVP. Kurska postanowiła walczyć o swoje.
Przypomnijmy, że pracę w Telewizji Polskiej Joanna Kurska rozpoczęła w 2011 roku. Przez pięć lat kierowała Biurem do spraw Programowych. Wróciła do TVP po dymisji swojego męża we wrześniu 2022 roku, a w 2023 roku została szefową „Pytania na Śniadanie”.
W grudniu zeszłego roku, tuż po przejęciu Telewizji Polskiej przez ludzi z nadania ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza, Joanna Kurska udała się na urlop i w styczniu 2024 roku ogłosiła, że nie wróci już do TVP.
Zarobki w TVP. Bardzo krótko były jawne
Wtedy też ujawniono zarobki kadry kierowniczej w telewizji publicznej za rządów PiS. Onet.pl opublikował wówczas rzekome informacje na temat zarobków Joanny Kurskiej. Dziennikarze napisali, że przez 13 miesięcy pracy w Telewizji Polskiej zarobiła ona brutto 1,53 mln zł, co daje 117 tys. zł miesięcznie.
Na początku 2024 roku okazało się jednak, że TVP nie zamierza już podawać informacji na temat zarobków swoich dziennikarzy.
Co istotne, Joanna Kurska stanowczo zaprzeczyła medialnym doniesieniom na temat swoich zarobków, zapewniając, że nigdy nie miała takiej pensji. Dodała, że jako dyrektor programowa TVP otrzymywała miesięcznie 23 tys. złotych, czyli tyle samo, co jej poprzednik Sławomir Zieliński.
Danuta Martyniuk mocno wspiera Joannę Kurską
Pod wpisem w mediach społecznościowych Joanny Kurskiej na temat pozwu pojawiły się mocne komentarze Danuty Martyniuk, czyli żony gwiazdora disco-polo Zenona Martyniuka.
„Asiu! Brawo, brawo i jeszcze raz brawo. Masz moje poparcie. To jest teraz TVP PO” – stwierdziła Danuta Martyniuk.
„Dziękuję Danusiu, im się wydaje, że mogą wszystko, mogą nas opluwać, kłamać, niszczyć; że tylko oni mogą pracować w mediach, tylko oni mogą zarabiać, jeździć na wakacje, no chyba nie! Zbudowaliśmy piękną Polskę i nie damy tego zrujnować. Przecież oni nawet nie wygrali tych wyborów” – odpowiedziała Danucie Martyniuk była szefowa „PnŚ”.
Ta nie zostawiła wpisu bez odpowiedzi. „Oczywiście nie wygrali poskładali się z czterech i się mądrzą” – napisała Danuta Martyniuk.
Skąd waszym zdaniem taka niechęć żony Zenka Martyniuka do rządzącej dziś Polską koalicji kierowanej przez Donalda Tuska?
KW
Źródło zdjęcia: Danuta Martyniuk i Zenek Martyniuk. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura