Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego powiedział w czwartek w Radiu Zet, że „jedno, wielkie, centralne lotnisko to jest też jedno, wielkie, duże zagrożenie. Możemy powiedzieć: zbudujmy tam żelazną kopułę itd., ale może powinniśmy bronić Warszawy? Innych miast?”.
Lasek o CPK: całkowicie nierealny harmonogram
Maciej Lasek, wiceminister funduszy i polityki regionalnej, a równocześnie pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, w czwartek rano był gościem Bogdana Rymanowskiego w Radiu Zet. Temat budowy CPK budzi coraz większe emocje – widać też coraz lepiej, że rządząca koalicja, kierowana przez Donalda Tuska, nie zamierza realizować planów wytyczonych przez rząd Zjednoczonej Prawicy.
– Jest jedno pytanie – kiedy ta infrastruktura powstanie? Dziś mówimy o zagrożeniu ze strony Rosji, które jest realne, a harmonogramy, o których byliśmy informowani przez ministra Horałę są zupełnie nierealne! 2028 rok i 2 pasy startowe to są bajki – powiedział w Radiu ZET wiceminister funduszy i polityki regionalnej.
Lasek przekonuje, że ludzie zaangażowani w budowę CPK „zaczynają się otwierać” I mówią, że „to całkowicie nierealny harmonogram”.
Skąd wziął się 2028 rok w planach?
– Zewnętrzna firma, która przygotowywała na początku harmonogram, w 2019 roku zaproponowała, że lotnisko powstanie w 2030. Co zrobiła spółka? Zamówiła kolejną ekspertyzę: „dajcie nam taką ekspertyzę, żebyśmy mogli zakomunikować, że będzie 2027-2028”. Zapłacono to zrobiono – opisuje Gość Radia ZET.
Lasek: Jedno, wielkie, centralne lotnisko to jest też jedno, wielkie zagrożenie
Zdaniem Laska ważne są też koszty. – Albo pieniądze na CPK albo na uzbrojenie? – dopytuje prowadzący.
– W tej chwili mamy sytuację, w której w zasadzie te dwie rzeczy konkurują ze sobą. Budżet państwa nie jest z gumy – przyznaje pełnomocnik rządu ds. CPK. Jego zdaniem należy pomyśleć, co zrobić, by „poprawić możliwości transportowe, jeśli chodzi o wojsko”.
Według Macieja Laska „jedno, wielkie, centralne lotnisko to jest też jedno, wielkie zagrożenie”.
– Możemy powiedzieć: zbudujmy tam żelazną kopułę itd., ale może powinniśmy bronić Warszawy? Innych miast? – dodaje polityk. Jego zdaniem, w razie agresji Rosji „wszystkie lotniska wojskowe i cywilne mogą być wykorzystane, a mają podstawową zaletę – już są, są zdywersyfikowane ryzyka”.
Lasek: Nie jestem grabarzem tego projektu
Maciej Lasek przekonywał w Radiu Zet: „mało kto wie, ale nawet rząd PiS-u już kontestował ten projekt, nie przekazał na niego pieniędzy”. Zapewnił, że „w spółce nie zwolniono ani jednej osoby, oprócz zarządu”.
– 750 osób zatrudnionych na umowach w tej chwili, a nie została nawet wbita pierwsza łopata. Chciałbym, żebyśmy skończyli audyt do pół roku od momentu, kiedy weszliśmy do spółki. Pod koniec czerwca chciałbym, żeby był – deklaruje Gość Radia ZET.
– Nie jestem grabarzem tego projektu. Ja mam go zracjonalizować – wspomniał. W jego przekonaniu, „skoncentrowaliśmy się na lotnisku, ale projekt to też kolej”.
Co z wnioskami o dofinansowanie z programu CEF odcinka kolei Łódź-Warszawa i węzła kolejowego?
Co zatem z wnioskami o dofinansowanie z programu CEF odcinka kolei Łódź-Warszawa i węzła kolejowego?
– Spółka złożyła wniosek o pół miliarda euro środków z tego instrumentu. Pamiętajmy, że to jest konkurs. Tam jeszcze były 2 wnioski na 2 odcinki kolei dużych prędkości. W opinii specjalistów, te 2 wnioski wykazywały się jakby niedostateczną dokumentacją, bardzo niską dojrzałością projektu, nierealnymi harmonogramami i praktycznie na 100 proc. brakiem możliwości otrzymania środków w zakładanym terminie – stwierdził pełnomocnik rządu ds. budowy CPK.
Maciej Lasek zadeklarował też w Radiu Zet "odpolitycznienie projektu": „My odpolityczniamy ten projekt. Był upolityczniony, wszystkie działania nastawione pod polityczne tezy. Zróbmy z niego normalny projekt, ale najpierw starajmy się go zracjonalizować”.
Jak Waszym zdaniem skończy się „odpolitycznianie” CPK? Czy hub lotniczo-kolejowy powstanie?
Źródło zdjęcia: Maciej Lasek. Fot. Radio Zet
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Gospodarka