Wizyta Sikorskiego w USA przesunięta
O przesunięciu zaplanowanej na 6–11 lutego wizyty Sikorskiego polski resort spraw zagranicznych poinformował w komunikacie na swej stronie internetowej.
Jak podano, w innym terminie odbędą się również zaplanowane w ramach wizyty polsko-amerykańskie konsultacje w ramach dialogu strategicznego. "O nowym terminie wizyty poinformujemy w komunikacie" - podał polski resort dyplomacji.
Były wicepremier spraw zagranicznych Marcin Przydacz na wieść o przesunięciu terminu wizyty zareagował dość symptomatycznie. "Amerykanie widzą doskonale z jak bezprecedensowym łamaniem podstawowych zasad praworządności mamy dziś do czynienia w Polsce. Pamiętają też publiczne wypowiedzi min. Sikorskiego [zapewne chodziło o słynny tweet nt. Nord Stream - przyp. red.] i odpowiednio je oceniają" - napisał Przydacz, ale internauci go wyśmiali.
Radosław Sikorski rozmawiał z Antonym Blinkenem
12 stycznia Christopher Coons, demokratyczny senator ze stanu Delaware, i Michael Rounds, republikański senator z Dakoty Południowej, rozpoczęli swoją wizytę w Europie właśnie od spotkania z ministrem Radosławem Sikorskim. Rozmowa dotyczyła m.in. aktualnej sytuacji związanej z wojną prowadzoną przez Rosję przeciwko Ukrainie i szerszego kontekstu bezpieczeństwa europejskiego.
- Rozmówcy zgodzili się co do konieczności udzielania wschodniemu sąsiadowi Polski dalszej wszechstronnej pomocy. Radosław Sikorski podziękował za dotychczasowe wsparcie dla Kijowa ze strony amerykańskiego Kongresu i zaapelował o szybką decyzję w sprawie przyznania kolejnego pakietu środków. W tym kontekście ocenił, że konsekwencje podboju Ukrainy przez Rosję byłyby katastrofalne, a koszt powstrzymania Putina w takim przypadku - znacznie wyższy, niż koszt wspierania Kijowa w obecnej sytuacji - podkreśliło MSZ.
ja
Czytaj też:
Komentarze
Pokaż komentarze (176)