Zaplanowana na przyszły tydzień wizyta ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego w USA została przesunięta - podało w piątek MSZ. Szef MSZ miał się spotkać z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem, ale ten wtedy ma inne plany.
Wizyta Sikorskiego w USA przesunięta
O przesunięciu zaplanowanej na 6–11 lutego wizyty Sikorskiego polski resort spraw zagranicznych poinformował w komunikacie na swej stronie internetowej.
MSZ przekazało, że wizyta została przesunięta "z uwagi na pilne obowiązki Sekretarza Stanu USA Antonego Blinkena i związaną z nimi nieobecność w Waszyngtonie".
Jak podano, w innym terminie odbędą się również zaplanowane w ramach wizyty polsko-amerykańskie konsultacje w ramach dialogu strategicznego. "O nowym terminie wizyty poinformujemy w komunikacie" - podał polski resort dyplomacji.
We wtorek Sikorski poinformował, że w pierwszym tygodniu lutego uda się z wizytą do Waszyngtonu. Szef polskiej dyplomacji przekazał wówczas, że jego spotkania w Izbie Reprezentantów i w Senacie mają dotyczyć m.in. dalszego wsparcia dla Ukrainy.
Były wicepremier spraw zagranicznych Marcin Przydacz na wieść o przesunięciu terminu wizyty zareagował dość symptomatycznie. "Amerykanie widzą doskonale z jak bezprecedensowym łamaniem podstawowych zasad praworządności mamy dziś do czynienia w Polsce. Pamiętają też publiczne wypowiedzi min. Sikorskiego [zapewne chodziło o słynny tweet nt. Nord Stream - przyp. red.] i odpowiednio je oceniają" - napisał Przydacz, ale internauci go wyśmiali.
Radosław Sikorski rozmawiał z Antonym Blinkenem
13 grudnia ub. roku, po nominacji Sikorskiego na ministra spraw zagranicznych, Blinken rozmawiał z nim telefonicznie, gratulując mu nominacji. - Sekretarz Stanu USA wyraził zdecydowane zaangażowanie w rozwój partnerstwa amerykańsko-polskiego, opartego na naszej wspólnej historii i wartościach transatlantyckich. Antony Blinken wyraził również zadowolenie z bieżącej pomocy Polski dla Ukrainy i jej obywateli, kontynuacji dwustronnej współpracy w dziedzinie obronności i cywilnej energii jądrowej oraz poświęcenia dla Sojuszu NATO - relacjonował rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller.
12 stycznia Christopher Coons, demokratyczny senator ze stanu Delaware, i Michael Rounds, republikański senator z Dakoty Południowej, rozpoczęli swoją wizytę w Europie właśnie od spotkania z ministrem Radosławem Sikorskim. Rozmowa dotyczyła m.in. aktualnej sytuacji związanej z wojną prowadzoną przez Rosję przeciwko Ukrainie i szerszego kontekstu bezpieczeństwa europejskiego.
- Rozmówcy zgodzili się co do konieczności udzielania wschodniemu sąsiadowi Polski dalszej wszechstronnej pomocy. Radosław Sikorski podziękował za dotychczasowe wsparcie dla Kijowa ze strony amerykańskiego Kongresu i zaapelował o szybką decyzję w sprawie przyznania kolejnego pakietu środków. W tym kontekście ocenił, że konsekwencje podboju Ukrainy przez Rosję byłyby katastrofalne, a koszt powstrzymania Putina w takim przypadku - znacznie wyższy, niż koszt wspierania Kijowa w obecnej sytuacji - podkreśliło MSZ.
ja
Czytaj też:
Inne tematy w dziale Polityka