Dziennikarz Telewizji Republika zaskarżył piosenkarza Krzysztofa Skibę za wpis po tragicznym finale WOŚP w Gdańsku. Sprawa toczyła się latami, aż w końcu dobiegła końca. Prawnik dziennikarza złożył pismo dotyczące oddalenia oskarżenia z powództwa prywatnego i poprosił sąd o umorzenie sprawy.
Michał Rachoń kontra Krzysztof Skiba
Potyczka między Rachoniem a Skibą zaczęła się po tragicznym finale WOŚP w Gdańsku, gdy z rąk politycznego fanatyka zginął prezydent miasta Paweł Adamowicz. Wówczas piosenkarz stwierdził, że Rachoń jako czołowy propagandysta stacji TVP przyczynił się do jego śmierci.
"Uważam, że to nie Owsiak powinien podać się do dymisji tylko szef TVP Jacek Kurski, odpowiedzialny za bezpardonowe ataki i szczucie na prezydenta Pawła Adamowicza. Napastliwi 'reporterzy', tacy jak pan Sitek czy Rachoń spuszczeni ze smyczy przez Kurskiego są moralnie odpowiedzialni za ten polityczny mord. Oszustwa propagandy PiS, takie jak twierdzenie, że Adamowicz reprezentuje niemieckie interesy, jest złodziejem, zdrajcą itd. przygotowały podłoże psychologiczne do tego mordu. Prości ludzie nie rozróżniają propagandy od informacji. Nie rozumieją, że w walce politycznej stosuje się kłamstwa i pomówienia. Urobieni takim przekazem mogą, jak widać, posunąć się nawet do zbrodniczych czynów” – pisał wówczas Krzysztof Skiba.
Słowa te mocno uraziły Michała Rachonia, a także Jacka Kurskiego i Łukasza Sitka (byłego redaktora TVP), którzy złożyli zawiadomienie o zniesławieniu.
Rachoń odpuścił
Tak jak sąd w przypadku pozwu Kurskiego i Sitka szybko ogłosił wyrok, tak w przypadku Rachonia postępowanie trwało latami. "W pierwszej instancji Sąd umorzył sprawę. Umorzenie zostało zaskarżone i sprawa rozpoczęła się na dobre. Obszerne zeznania złożyłem ja i skarżący Pan Redaktor, a także liczni świadkowie oskarżenia, tacy jak Tomasz Sakiewicz, czy Samuel Pereira, zawodowo związani z Rachoniem. Wielu świadków Rachonia nie przychodziło na rozprawy, albo chorowali, albo nie mieli czasu stąd przedłużający się przewód sądowy" – opisuje Skiba.
Skiba w poście na Instagramie zdradza również, jaki jest finał procesu z Rachoniem. "Dziś, podczas kolejnej rozprawy w Sądzie Rejonowym w Warszawie, jego pełnomocnik prawny, złożył pismo dotyczące oddalenia oskarżenia z powództwa prywatnego i poprosił Sąd o umorzenie sprawy. To coś w rodzaju mojej wygranej przez walkowera" – pisze artysta.
MP
Finał rozprawy między Rachoniem a Skibą. Fot. Instagram/skibabigcyc
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura