Pobyt w więzieniu w związku z aferą gruntową, to początek problemów prawnych, jakie czekają w najbliższym czasie Macieja Wąsika. 23 lutego zostanie ogłoszony prawomocny wyrok ws. byłego posła, który został pozwany przez Fundację Otwarty Dialog.
Wąsik uderzył w Fundację Otwarty Dialog
W poniedziałek w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie odbyła się rozprawa ws. Macieja Wąsika, który został pozwany przez Fundację Otwarty Dialog. Sprawa dotyczy wypowiedzi, w których były poseł PiS mówił o rzekomych źródłach finansowania fundacji, zarzucał jej rosyjskie powiązania, prowadzenie "działań hybrydowych", a samemu Bartoszowi Kramkowi – wzywanie do przewrotu w Polsce.
Przypomnijmy, że sąd pierwszej instancji w 2022 roku zobowiązał Wąsika do złożenia oświadczenia, w którym przeprasza za godzące w fundację wypowiedzi. Dodatkowo polityk miał zapłacić po 10 tys. zł na rzecz założycielki i prezeski Fundacji Otwarty Dialog Ludmiły Kozłowskiej, Bartosza Kramka i fundacji.
"Pan Wąsik nie był w stanie udowodnić swoich słów w pierwszej instancji, a dziś sąd apelacyjny zdecydował o pominięciu wniosków pozwanego Wąsika zawartych w apelacji" – przekazała w poniedziałek Fundacja Otwarty Dialog.
23 lutego zostanie ogłoszony prawomocny wyrok w sprawie Macieja Wąsika.
Fundacja Otwarty Dialog podjęła walkę
Przypomnijmy, że narrację podobną do Wąsika w stosunku do Fundacji Otwarty Dialog, stosowało wielu polityków ówczesnej władzy, a także media i dziennikarze jej przychylni.
Stąd też, oprócz Wąsika, Fundacja domaga się kary dla Szymona Szynkowskiego vel Sęka – na 30 tys. zł; Krystyny Pawłowicz - na 15 tys. zł; Patryka Jakiego - na 15 tys. zł; Joachima Brudzińskiego - na 30 tys. zł; Witolda Waszczykowskiego - na 30 tys. zł; Jacka Saryusza-Wolskiego - na 20 tys. zł; Dominika Tarczyńskiego - na 15 tys. zł, oraz Ryszarda Czarneckiego - na 30 tys zł.
Polskie Radio dostało od Fundacji Otwarty Dialog pozew z kolei na 200 tys. zł, Fratria – na 100 tys. zł; Marcin Rey – na 100 tys. zł; Balli Marzec – na 20 tys. zł; dziennikarz Witold Gadowski – na 30 tys. zł; Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej” i "Gazety Polskiej Codziennie” – też 30 tys. zł; Marcin Wikło z "Sieci” – na 300 tys. zł; Marek Pyza z "Sieci” – na 300 tys. zł, Wojciech Biedroń z "Sieci” – na 200 tys. zł; a Tomasz Sakiewicz i wydawnictwo Niezależna - na 50 tys. złotych.
Wąsik i Kamiński bez poparcia
20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności. 9 stycznia br. policja zatrzymała obu mężczyzn, później zostali oni osadzeni w zakładach karnych. Następnie prezydent Andrzej Duda poinformował o wydaniu postanowienia o zastosowaniu prawa łaski wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Obaj politycy PiS tego samego dnia po godz. 21 opuścili zakłady karne w Radomiu i Przytułach Starych. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podkreślił dzień później, że Kamiński oraz Wąsik nie są już posłami.
Wydaje się, że mamy kolejny spór prawny, tym razem o to, co oznacza konstytucyjna liczba posłów przy uchwalaniu ustaw. W tej chwili jest 458 posłów, a politycy PiS uważają, że musi być 460. Powołujący się na Konstytucję rządzący, mają inne zdanie.
O zdanie zostali zapytani Polacy. Na pytanie IBRiS: Czy Pana/Pani zdaniem Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński nadal są posłami i powinni mieć prawo głosowania w Sejmie?", 17,3 proc. odpowiedziało "zdecydowanie tak", 8 proc. - "raczej tak", 52,6 proc. - "zdecydowanie nie", 13,6 proc. - "raczej nie", a 8,5 proc. odparło "nie wiem/trudno powiedzieć".
Sondaż IBRiS na zlecenie Radia ZET przeprowadzono w dniach 26-27 stycznia 2024 r. metodą CATI na reprezentatywnej ogólnopolskiej próbie 1070 osób.
MP
Maciej Wąsik. Fot. YouTube/Telewizja Republika
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka