Xavi Hernandez, trener FC Barcelony, opuści klub po zakończeniu sezonu. Taką informację trener drużyny Roberta Lewandowskiego przekazał po kompromitującej porażce 3:5 z Villarreal. Mistrz Hiszpanii odrabiał dwubramkową stratę, prowadził w meczu u siebie, by ostatecznie przegrać z kretesem.
Barcelona przegrywa w szalonym meczu
Nie tak wyobrażali sobie sobotni wieczór fani FC Barcelony i Roberta Lewandowskiego. Real Madryt chwilę wcześniej pokonał w trudnym spotkaniu Las Palmas na wyjeździe 2:1 i "Duma Katalonii" musiała wygrać, jeśli chciała się liczyć w walce o mistrzostwo. Wyprzedza ją wszak jeszcze rewelacja hiszpańskiej La Liga, czyli Girona. Tymczasem w 21. kolejce w Barcelonie fani utytułowanego klubu przeżywali szok - przegrywali 0:2 do po trafieniach Gerarda Moreno i Iliasa Akhomacha. "Blaugrana" pod wodzą Xaviego wyglądała na ekipę w rozsypce.
Po dwubramkowej stracie faworyci wzięli się do odrabiania strat. W 60. minucie kapitalne zagranie piętą Roberta Lewandowskiego wykorzystał Ilkay Gundogan. Osiem minut później był już remis, bo w polu karnym doskonale odnalazł się Pedri. W 71. minucie po wrzutce samobójcze trafienie zaliczył Eric Bailly i wydawało się, że Villlarreal przegra starcie z Barceloną. Wtedy do głosu zaczęli dochodzić obrońcy klubu z Katalonii.
Fatalne błędy w obronie Barcelony
W 84. minucie mocnym strzałem po kapitalnej kontrze Inakiemu Penii nie dał szans Gonzalo Guedes, były gracz Barcy. W 99. minucie do bramki po serii fatalnych błędów w defensywie trafił Alexander Sorloth, a w ostatniej akcji meczu, gdy Barcelona miała piłkę na wyrównanie, dobił ją Jose Luis Morales.
Odejście Xaviego
W tabeli La Liga Barca traci aż 10 pkt. do lidera Realu Madryt i 8 pkt. do drugiej w stawce Girony. Kilka dni temu Barcelona poległa w starciu z Athletic Bilbao po dogrywce 2:4 w Copa del Rey. W Superpucharze Hiszpanii zebrała cięgi od Realu Madryt (1:4). Xavi odchodzi po sezonie z funkcji trenera - oświadczył klub po porażce z Villarreal 3:5.
- Od 30 czerwca nie będę już kontynuował swojej pracy w Barcelonie. Klub potrzebuje zmiany dynamiki, piłkarze się uwolnią. Najlepiej jest odejść 30 czerwca, myślę tak jako cule. Uważam, że nadal możemy rozegrać dobry sezon. Zwycięstwo w Lidze Mistrzów nie zmieni mojej decyzji - tłumaczył na konferencji prasowej Xavi.
- Nie chcę być problemem dla klubu. Byłem rozwiązaniem dwa lata temu, nie chodzi o sprawy finansowe. Decyzję podjąłem kilka dni temu - ogłosił Hiszpan.
Fot. Trener FC Barcelony Xavi Hernandez w spotkaniu z Villarreal/PAP/EPA
GW
Inne tematy w dziale Sport