Wojciech O. usłyszał wyrok i wpadł w szał. "Ty brzydka babo"

Wojciech O. stanął przed sądem za obrażanie wicedyrektorki szkoły w Sosnowcu

Sprawa miała swój początek w trakcie pandemii koronawirusa, gdzie wiele instytucji, w tym szkoły musiały pracować w szczególnych warunkach, przy wielu obostrzeniach. Nie inaczej było w przypadku Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego z Sosnowca, gdzie wicedyrektorką jest Anna Kowalska.

Na kilka dni przed egzaminami zawodowymi sanepid poinformował placówkę, że jeden z uczniów jest zarażony koronawirusem Covid-19. Według obowiązujących przepisów w egzaminie mogli uczestniczyć tylko zdrowie uczniowie, co jest podyktowane bezpieczeństwem zdrowotnym innych uczestników.

Sprawę postanowił wykorzystać Wojciech O., znany w sieci jako patostreamer i zadzwonił wówczas do szkoły w Sosnowcu. Telefon odebrał właśnie wicedyrektor Anna Kowalska, a rozmowa była rejestrowana bez jej wiedzy.

Nagranie z rozmowy Wojciecha O. z wiceszefową placówki niedługo później zostało wrzucone do sieci. Słychać na nim, jak O. podnosił głos i w wulgarny sposób ubliża kobiecie. Padają takie określenia jak m.in. "to mózgu nie ma", ale bywały też znacznie gorsze, jak "Za kudły tę k**** ze szkoły i do kibla z nią!".

Zobacz takżeEkspresowa sprzedaż państwowej spółki. "Transakcja pokazuje jak działa PiS"

Wojciech O. skazany. "Ty brzydka babo"

Sprawa znalazła swój finał w sosnowieckim sądzie. W czwartek 25 stycznia Wojciech O. został uznany za winnego znieważenia funkcjonariusza publicznego podczas pełnienia przez niego obowiązków służbowych. Na mocy wyroku O. będzie musiał przez 10 miesięcy wykonywać prace społeczne, ale to nie wszystko. Patostreamer musi również wypłacić 2 tys. zł dla wicedyrektorki z tytułu zadośćuczynienia. Wyrok jest nieprawomocny.

W sądzie Wojciechowi O. towarzyszyło liczne grono jego fanów, którzy powitali kobietę okrzykami "Ty faszystko" i "hańba". Sam patostreamer ewidentnie nie wyciągnął żadnych wniosków - gdy Kowalska wychodziła już budynku sądu, wrzeszczał do niej "Ty brzydka babo".