Anna Michalska przestała być rzeczniczką prasową Straży Granicznej. Dziennikarz TVN24 Artur Molęda poinformował o jej odwołaniu. Blondynka z warkoczem była twarzą kryzysu na granicy polsko-białoruskiej.
Rzeczniczka Straży Granicznej odwołana z funkcji
Jeszcze rano Michalska informowała PAP, że w przetargu wybrano wykonawcę bariery elektronicznej na granicznych rzekach Świsłocz i Istoczanka w woj. podlaskim (firma Sprint SA z Olsztyna). Planowana bariera ma powstać na 47-kilometrowm odcinku granicy.
Wieczorem dziennikarz TVN24 Artur Molęda podał informację o odwołaniu por. Michalskiej. Okazuje się, że po wejściu na stronę Straży Granicznej nie ma już jej danych. Komendant główny Straży Granicznej podejmie decyzję co do jej przyszłości w tej formacji.
Anna Michalska była twarzą kryzysu na granicy polsko-białoruskiej
Obowiązki rzecznika będzie teraz pełnił kmdr ppor. Andrzej Juźwiak, który do tej pory był rzecznikiem Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
Porucznik Michalska stała się rozpoznawalna w całym kraju w związku z wypowiedziami o kryzysie na granicy polsko-białoruskiej, gdy ze stoickim spokojem odpierała pytania o pushbacki czy "dzieci z Michałowa".
O filmie Agnieszki Holland "Zielona Granica" mówiła, że "tak strasznej nagonki na polski mundur nie pamięta".
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka