Z najnowszego badania Pracuj.pl wynika, że sztucznej inteligencji (AI) najbardziej obawiają się ci, którzy dotychczas z niej nie korzystali. Polacy zdają sobie sprawę, że sztuczna inteligencja może być dla nich pomocna i oceniają ją pozytywnie. Pod warunkiem, że nie zastąpi człowieka, lecz będzie dla niego wsparciem.
Sztuczna inteligencja coraz bardziej powszechna
Ciekawych wniosków dostarcza analiza obaw wobec sztucznej inteligencji z uwzględnieniem branż. Wzrostu znaczenia AI i automatyzacji zadań w pracy spodziewają się przede wszystkim przedstawiciele zawodów związanych z marketingiem i PR (38 proc. z nich wyraża o to obawę), dalej z obsługą klienta (31proc.) oraz logistyką, zakupami i BHP (29 proc.). To branże, w których sztuczna inteligencja już dziś ma powszechne zastosowanie.
Zaskakuje jednak, że branżą, w której najczęściej pojawia się obawa o liczbę miejsc pracy w związku z rozpowszechnieniem sztucznej inteligencji, jest uroda i sport (53 proc. przedstawicieli tej branży wyraża taką obawę). Jest to o tyle zaskakujące, że dotychczas tylko 7 proc. przedstawicieli tej branży korzystało z narzędzi opartych w jakikolwiek sposób o mechanizmy sztucznej inteligencji. Warto zaznaczyć, że średnia dla wszystkich branż wynosi 13 proc.
Wśród sektorów, w których AI znajduje obecnie najczęściej praktyczne zastosowanie, znajdują się marketing i PR - gdzie z AI miało okazję korzystać 29 proc. badanych, project management (24 proc.) oraz sprzedaż i handel (16 proc.). Obawa o utratę miejsc pracy w związku z rozwojem AI jest w tych sektorach zdecydowanie bardziej zbliżona do średniej dla wszystkich branż.
- Obawy często biorą się z niewiedzy i braku zrozumienia tego, co nowe. Nie powinno to dziwić. W tym jednak kontekście tym bardziej cieszy, że aż 4 na 10 respondentów deklaruje gotowość zdobywania wiedzy w zakresie sztucznej inteligencji. Przyznają oni, że chcieliby wziąć udział w szkoleniu z wykorzystania systemów opartych o AI, jeśli zorganizowałby je pracodawca. Pracownicy biurowi są na to bardziej otwarci (50 proc.) niż fizyczni (35 proc.). Wynika to prawdopodobnie z faktu, że ci drudzy nie spodziewają się, by sztuczna inteligencja w najbliższym czasie odciążyła ich w wykonywanych zadaniach. Jest to oczywiście związane z charakterem ich pracy i kosztami, jakie niesie za sobą robotyzacja - komentuje Małgorzata Skonieczna, ekspertka ds. badań kandydatów w Pracuj.pl.
Sztuczna inteligencja w pracy to szansa
Jeden na 4 Polaków wierzy, że sztuczna inteligencja nie będzie wpływać negatywnie na liczbę miejsc pracy na rynku, lecz pozwoli uwolnić czas pracy na bardziej ambitne zadania. Nieco częściej (29 proc.) wierzą w to przedstawiciele zawodów biurowych niż pracownicy fizyczni (25 proc.). Wśród branż, których przedstawiciele najbardziej liczą na zyskanie więcej czasu dzięki AI, znajdują się m.in. prawnicy, kadra zarządcza, pracownicy sektora IT, a także inżynierowie i technicy.
Badani zdołali także dostrzec potencjał sztucznej inteligencji w procesie rekrutacyjnym. Jak się okazuje, rekomendacje AI przedstawiające najbardziej dopasowane oferty pracy wpłynęłyby pozytywnie lub zdecydowanie pozytywnie na stosunek do ogłoszenia rekrutacyjnego u połowy (51 proc.) respondentów, a negatywnie jedynie u 16 proc.. Najbardziej otwarte są na nie przedstawiciele zawodów związanych z komunikacją i marketingiem - tam odsetek ten wynosi aż 92 proc. oraz HR – 69 proc..
Rekomendacje sztucznej inteligencji sugerujące uzupełnienia w CV lub w profilu na portalu rekrutacyjnym, zwiększające szanse na dostrzeżenie przez pracodawcę, wpłynęłyby pozytywnie lub zdecydowanie pozytywnie na stosunek do ogłoszenia rekrutacyjnego u 53 proc. badanych (i negatywnie u 15 proc.). Część respondentów już miało okazję skorzystać z tego rodzaju funkcjonalności. I tak z podpowiedziami AI przedstawiającymi najbardziej dopasowane oferty pracy spotkało się 16 proc. badanych, a z sugestiami AI uzupełnienia CV – 12 proc.
Mniej optymistycznie podchodzimy do zastąpienia człowieka przez AI w procesach rekrutacyjnych - 27 proc. deklaruje negatywny stosunek do automatycznej wstępnej selekcji CV wysyłanych przez kandydatów i odsianie tych, które nie spełniają kryteriów bez ingerencji człowieka. Rekomendacje od sztucznej inteligencji dla firmy dotyczące tego, których kandydatów warto zakwalifikować do finalnego etapu rekrutacji, ocenia negatywnie jedynie 23 proc. respondentów, o ile ostateczna decyzja dotycząca zatrudnienia należy do człowieka. Jeśli jednak brakuje ludzkiej ingerencji, wówczas odsetek ten rośnie do 41 proc.
TW
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo