Rząd wycofuje się z KSeF w 2024 roku
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, Krajowy System e-Faktur miał stać się obowiązkową metodą wystawiania faktur w relacjach między przedsiębiorcami. Od 1 lipca 2024 r. ten obowiązek miał objąć duże firmy a od 1 stycznia 2025 r. także małe i średnie. Obecnie KSeF jest systemem dobrowolnym i korzystają z niego firmy, które w ten sposób chcą się przygotować do wprowadzenia obowiązku fakturowania przez KSeF. Nowy rząd zapowiadał, że wejście obowiązkowego KSeF to priorytet resortu finansów, więc piątkowa decyzja wszystkich zaskoczyła.
Wykryto krytyczne błędy w systemie
- Krajowy System e-Faktur (KSeF) jest najważniejszym tematem, nad którym pracujemy od pierwszego dnia mojej obecności w Ministerstwie Finansów. Na mnie jako ministrze spoczywa odpowiedzialność nie tylko za dochody budżetu, ale także za stabilność i przewidywalność prowadzenia działalności gospodarczej. Już wykryliśmy problemy, które – moim zdaniem – uniemożliwiają wprowadzenie KSeF w 2024 r. Problemy dotyczące kodu, funkcjonalności i wydajności systemu – powiedział na konferencji Domański.
Wśród błędów systemu KSeF - jakie zostały wykryte - są te dotyczące przepustowości systemu, które spowodowałyby, że przedsiębiorcy nie mogliby wystawiać faktur.
Będzie audyt i wyciąganie konsekwencji
Domański zapowiedział, że "jeszcze dzisiaj" zostanie ogłoszony przetarg na zewnętrzny audyt systemu, który "może wykaże kolejne potencjalne błędy". Dodał, że zintensyfikowane zostaną konsultacje, aby "KSeF był wprowadzany w pełnym współdziałaniu ze środowiskiem przedsiębiorców".
- Chcę, aby obowiązkowy system był wdrożony tak szybko, jak możliwe, jednocześnie z zachowaniem pełnego bezpieczeństwa obrotu gospodarczego. Jeśli ten drugi warunek nie zostanie spełniony, to obowiązkowego KSeF nie będzie w Polsce –zaznaczył. Stwierdził także, że "potencjalne uszczuplenia wpływów podatkowych nie są na tyle duże, żeby zagroziły budżetowi państwa".
- Wchodząc do gmachu ministerstwa finansów byłem informowany, że prace nad KSeF idą w terminie i że nie ma większych ryzyk. Po miesiącu ten obraz wydaje się niezgodny z rzeczywistością. Jeśli audyt wskaże na poważne uchybienia po stronie wcześniejszego kierownictwa, będą wyciągane konsekwencje - zapowiedział minister.
ja
Na zdjęciu minister finansów Andrzej Domański, fot. PAP/Marcin Obara
Komentarze
Pokaż komentarze (73)