Kamiński był w nieogrzewanej celi. RPO sprawdził warunki osadzonych posłów

Były szef CBA Mariusz Kamiński z powodu głodówki przebywa na oddziale szpitalnym w zakładzie karnym w Radomiu. Sąd zdecydował o przymusowym dokarmianiu polityka PiS. Z kolei Maciej Wąsik, jego zastępca z lat 2006-2007 w kierownictwie biura, przebywa w celi w Przytułach Starych. O warunkach pobytu w więzieniu - a wcześniej w areszcie śledczym na warszawskim Grochowie - opowiadały w Telewizji Republika w ostatni weekend żony osadzonych, Barbara Kamińska i Roma Wąsik.

Zobacz takżeBodnar nie wypuści Kamińskiego i Wąsika z więzień. Klamka zapadła

Cela nie była ogrzewana

- Wiem, tak jak i państwo, że rozpoczął protest głodowy od pierwszego dnia jego zamknięcia w więzieniu. (…) Zapytałam o parametry życiowe dzisiaj podczas spotkania z Prokuratorem Generalnym Adamem Bodnarem, jakie są i czy są mierzone stale. Zapewniono mnie, że „tak” i że te parametry, jeżeli doprowadzą do takiego stanu, że będzie zagrożone jego życie, to ma tutaj zapewnioną opiekę lekarską - opowiadała żona byłego ministra spraw wewnętrznych i administracji.

- Trudno mi w to uwierzyć, jeżeli cele miały być i oczekiwać na Mariusza i Macieja, a okazało się, że nie były nawet ogrzewane, bo rura była zepsuta od kilku dni i mój mąż siedział w kurtce i ubraniach w celi i było mu zimno, to ja nie wiem, czy te parametry życiowe na pewno są mierzone w sposób odpowiedni - ujawniła Barbara Kamińska.

Zobacz takżeWażne wieści dla Tuska. Sondaż poparcia dla koalicji 15 października

Kontrola RPO w aresztach śledczych

RPO potwierdził w wyniku kontroli, że warunki sanitarne w areszcie śledczym, do którego przewieziono Kamińskiego i Wąsika po zatrzymaniu w Pałacu Prezydenckim, są fatalne. "17 stycznia 2024 r. przeprowadzono dodatkowe czynności w Areszcie Śledczym w Warszawie-Grochowie, podczas których m.in. dokonano oglądu cel przejściowych. Weryfikowano zarzuty Mariusza Kamińskiego, że w celi, w której go umieszczono w tej jednostce, było zimno, a warunki tam panujące były niehumanitarne. Dokonane ustalenia potwierdziły, że stan cel przejściowych jest w większości bardzo zły i wymagają one pilnego generalnego remontu. Osoby pozbawione wolności, przebywające w dniu wizytacji w celach przejściowych, zgłaszały uwagi dotyczące warunków bytowych, w tym niskiej temperatury w celach" - wylicza Dyrektor Zespołu Wykonywania Kar przy RPO.

"Dwuosobowa cela, w której był osadzony Mariusz Kamiński, jest w nieco lepszym stanie niż pozostałe wieloosobowe cele. Niemniej jednak kącik sanitarny w tej celi ma bardzo małą powierzchnię, co nie pozwala na swobodne wykonywanie w nim czynności sanitarno-higienicznych. Jest zniszczony, podobnie jak znajdujące się w nim urządzenia sanitarne" - podał RPO. Rzecznik zwrócił się do Służby Więziennej z pilnym potraktowaniem zaleceń o remonty cel w warszawskim areszcie. Dodano też, że złą sytuację w jednostce penitencjarnej monitoruje się od 2022 r.

Z kolei warunki odbywania kary dwóch lat więzienia w Radomiu są już - według kontrolerów - znacznie lepsze. Kamiński jest na razie w sali szpitalnej aresztu śledczego. "Ustalono, że warunki pobytu w Areszcie Mariusza Kamińskiego są bardzo dobre. Nadal prowadzi on protest głodowy. Stan jego zdrowia jest ściśle monitorowany przez służbę zdrowia, regularnie wykonywane są niezbędne badania. Dyrektor w oparciu o opinię lekarzy wystąpił do sądu penitencjarnego o zgodę na przymusowe żywienie skazanego. Sąd wyraził taką zgodę. W myśl art. 118 § 3 k.k.w. „w wypadku sprzeciwu skazanego o dokonaniu zabiegu orzeka sąd penitencjarny. Na postanowienie sądu przysługuje zażalenie" - informuje RPO.

"Ponadto Rzecznik Praw Obywatelskich 17 stycznia 2024 r. podjął z urzędu działania w sprawie Macieja Wąsika i zwrócił się do Dyrektora ZK w Przytułach Starych o poinformowanie o jego sytuacji" - zakończono komunikat.