Estoński poseł do Parlamentu Europejskiego Jaak Madison wezwał do pomocy Ukrainie. Nie chodzi jednak o pomoc zbrojną, ale mężczyzn, którzy uciekli do unijnych krajów przed mobilizacją. „W Europie jest około 800 tys. ludzi, którzy złamali prawo Ukrainy i uciekli z kraju jak tchórze” - grzmiał estoński polityk.
W Europie żyje około 800 tys. Ukraińców w wieku poborowym
W krajach Europy żyje około 800 tys. ukraińskich mężczyzn w wieku poborowym. W grudniu 2023 roku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował ukraińską i światową opinię publiczną, że armia zwróciła się do niego z prośbą o dodatkowe zmobilizowanie pół miliona osób.
We wtorek estoński poseł do Parlamentu Europejskiego Jaak Madison wezwał do „pomocy Ukrainie w przypadku mężczyzn, którzy uciekli przed mobilizacją do krajów europejskich”.
Polityk podkreślił, że należy im także dostarczyć broń, aż do zwycięstwa.
"Uciekli z kraju jak tchórze"
– Zełenski stwierdził bardzo wyraźnie, że potrzebują ludzi, ponieważ zginęły tysiące. Ale w Europie jest około 800 tys. ludzi, którzy złamali prawo Ukrainy i uciekli z kraju jak tchórze. I musimy pomóc Ukrainie tymi ludźmi, a także bronią, aby mogli walczyć i wygrać tę wojnę – powiedział Madison w Parlamencie Europejskim.
Minister spraw wewnętrznych Estonii Lauri Läenemets zapowiedział, że jego kraj może zezwolić Ukrainie na mobilizację mężczyzn, którzy przybyli do Estonii po 24 lutego 2022 r. W Estonii mieszka obecnie 7,5 tys. obywateli Ukrainy w wieku poborowym.
Premier Estonii Kaja Kallas wyjaśniła, że to na Ukrainie spoczywa obowiązek skierowania do tych osób apelu o powrót i wsparcie ojczyzny. Kallas zaznaczyła, że po przybyciu do Estonii, Unia Europejska zapewnia Ukraińcom w wieku poborowym tymczasową ochronę. Dlatego rząd Estonii nie podejmie działań, które mogłyby doprowadzić do ich deportacji.
Zełenski: Oni powinni pomagać swojemu państwu
Zełenski w trakcie wizyty w stolicy Estonii Tallinie mocno podkreślił, że mężczyźni w wieku podlegającym mobilizacji powinni być w Ukrainie i pomagać swojemu państwu. Są osoby, które opuściły Ukrainę, łamiąc prawo i zasady – dodał ukraiński przywódca. Według niego powinni oni wrócić na Ukrainę i wspierać swój kraj, niekoniecznie poprzez walkę, ale „poprzez pracę i płacenie podatków”.
KW
Źródło zdjęcia: Nie wszyscy Ukraińcy chcą bronić swojego kraju. Fot. PAP/EPA/KATERYNA KLOCHKO
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka