Wrocław. Lewica niezdecydowana w sprawie wyborów samorządowych
Wrocławska Lewica wciąż nie podjęła ostatecznej decyzji w sprawie kwietniowych wyborów samorządowych. - I nie stanie się to w najbliższym czasie. Sądzę, że wszystko wyjaśni się dopiero w lutym, niekoniecznie w jego pierwszych dniach – mówi nam jeden z liderów Lewicy.
Jeśli partia optymistycznie zdecyduje się na samodzielny start, wtedy kandydatką na prezydenta (prezydentkę) będzie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. We Wrocławiu jest lubiana i szanowana nie tylko wśród wyborców Lewicy. Jeśli nie ona, to w szranki może stanąć Bartłomiej Ciążyński, wiceprezydent Wrocławia, który dzięki sprawowanej funkcji zyskał na popularności.
Lewica może poprzeć kandydata innej partii
Możliwe jednak, że partia nie wystawi ani swojego kandydata, ani nawet listy do rady miejskiej. Jeśli z wyliczeń wyjdzie, że bardziej opłaca im się poprzeć kandydata na prezydenta z Koalicji Obywatelskiej, to wtedy tak się stanie. W efekcie działacze Lewicy trafią na listy KO.
Marcin Torz
na zdjęciu: Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej. fot. A. Dziemianowicz-Bąk, Twitter
Czytaj dalej:
- Pozytywne wiadomości od NBP. Chodzi o inflację
- Już jest nowy portal TVP Info. Nie wszystko zostało skasowane
- Minister siedział w trakcie hymnu. "PiS szarga świętości"
- Przyszłość Bosaka przesądzona? "Nie zmienił swojego stanowiska"
Komentarze
Pokaż komentarze (49)