Na poniedziałek organizacje rolnicze zapowiadają w Berlinie wielotysięczną demonstrację, która ma być zwieńczeniem odbywających się od tygodnia protestów w całych Niemczech. Kanclerz Olaf Scholz wezwał w sobotę protestujących do „umiaru” i bronił stanowiska rządu, dotyczącego cięcia ulg dla rolników.
Kanclerz Scholz apeluje o spokojnie manifestowanie
- Szubienice - to nie argumenty, przeciwnicy polityczni - to nie idioci (…) W demokracji nie ma miejsca na wezwania do przemocy i groźby personalne - stwierdził kanclerz i przestrzegł przed wykorzystywaniem protestów rolników do działań przeciwko demokracji.
- Jeśli te legalne protesty przełożą się na złość oraz lekceważenie procesów i instytucji demokratycznych, to przegramy wszyscy. Skorzystają na tym tylko ci, którzy pogardzają naszą demokracją - dodał Scholz. - Szczególnie w tak niespokojnym czasie jak obecnie, ważne jest zachowanie umiaru i równowagi - podkreślił.
Odnosząc się do częściowego wycofania się rządu z planu cięć, Scholz przekonywał, że gabinet „wziął sobie do serca argumenty rolników”.
Wielkie protesty rolników. Domagają się cofnięcia cięć
Trwające od poniedziałku (8 stycznia) protesty rolników skierowane są przeciwko planowanym przez rząd federalny cięciom ulg dla rolników, w tym stopniowemu znoszeniu ulgi podatkowej na olej napędowy do maszyn rolniczych. Rząd jest też gotowy do rezygnacji z zapowiadanej pierwotnie likwidacji zwolnienia rolników od podatku od pojazdów. Niemieckie Stowarzyszenie Rolników chce całkowitego wycofania cięć.
W poniedziałek (15 stycznia) szefowie rządowej frakcji parlamentarnej (SPD, Zieloni i FDP) chcą spotkać się w parlamencie z liderami organizacji rolniczych. „Zakładamy, że są oni świadomi wysokiej wagi problemu i że otrzymamy w tej sprawie poważne propozycje” – skomentował dla dpa szef Stowarzyszenia Rolników Joachim Rukwied.
- Czy wszystkie obecne protesty rzeczywiście dotyczą wyłącznie rolniczego oleju napędowego lub ograniczenia dotacji? Myślę, że kryzysy i konflikty powodują ogólną niepewność. Wiele osób niepokoi się o przyszłość. Wszystko to sprawia, że niektórzy wyrażają to głośno - ocenił w sobotę Scholz.
Wyraził wdzięczność liderowi stowarzyszenia rolników za „wyraźne zdystansowanie się od ekstremistów”, nawołujących do „rewolucji i obalenia systemu”.
Jak dodał kanclerz, częścią demokracji jest nie tylko spór, ale też kompromis, a „Niemcy stoją obecnie przed testem”.
- Niezadowolenie jest celowo podsycane. Dzięki swoim gigantycznym zasięgom ekstremiści wykorzystują media społecznościowe, aby pogardzać kompromisami i zatruwać każdą demokratyczną debatę. To toksyczna mieszanina, która jest powodem do zmartwienia i bardzo mnie niepokoi - oznajmił Scholz.
Zakończył się strajk na kolei. Protesty będą jednak kontynuowane
Po trwającym trzy doby strajku związku zawodowego maszynistów (GDL) ruch kolejowy został wznowiony; Deutsche Bahn wraca do normalnego rozkładu jazdy, ruch przebiega bez zakłóceń - oświadczył w sobotę rzecznik kolei. Związkowcy zapowiadają jednak kontynuowanie protestów.
Ogólnokrajowy strajk w kolejowym ruchu pasażerskim i towarowym trwał od środy rano do piątkowego wieczora, powodując odwołanie tysięcy pociągów – przypomniała dpa. W nocy z piątku na sobotę kolej kursowała jeszcze przejściowo według awaryjnego rozkładu jazdy.
MB
Fot. Protesty rolników w Berlinie. Źródło: Twitter/Kamil Różalski
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka