Podczas piątkowej rozmowy na antenie kilku stacji telewizyjnych premier Donald Tusk stwierdził, że jest usatysfakcjonowany niedawnymi zmianami w mediach publicznych. Jako przykład wskazał sposób relacjonowania czwartkowej manifestacji zwolenników PiS w Warszawie. Premier tłumaczył decyzje ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza w sprawie mediów publicznych.
Tusk o zmianach w TVP: Będziemy respektowali decyzje sądowe
Przypomnijmy, że w ostatnich dniach warszawski sąd okręgowy odmówił wpisania do Krajowego Rejestru Sądowego zmian we władzach TVP i Polskiego Radia, uzasadniając, że są one niezgodne z Ustawą o radiofonii i telewizji (a w przypadku TVP także ze statutem spółki) oraz wynikają z błędnej interpretacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z grudnia 2016 roku.
– Niektóre sądom sprawy będą się nie podobały, niektóre będą się podobały. Będziemy respektowali tak czy inaczej decyzje sądowe – stwierdził Donald Tusk pytany o to we wspólnym wywiadzie dla TVP, TVN i Polsatu.
Szef rządu ocenił, że „porządkowanie w mediach publicznych postępuje bardzo efektywnie”.
– To nie jest jakiś dramatyczny wyścig z czasem – zaznaczył.
Zasugerował, że nigdy nie widział się osobiście z Tomaszem Sygutem, powołanym przez ministra kultury na prezesa TVP (po postawieniu spółki w stan likwidacji Sygut objął funkcję dyrektora generalnego).
Tusk chwali obecną pracę TVP
– Warto byłoby może porównać, jak pracują dzisiaj media publiczne, jak na przykład relacjonują manifestacje PiS-u, jak media publiczne relacjonowały te milionowe marsze w Warszawie organizowane przeze mnie i ówczesną opozycję. Idealne zestawienie, jak powinny media publiczne, a jak nie powinny pracować – mówił Tusk.
Według premiera koalicyjnego rządu „minister Sienkiewicz szukał różnych sposobów de facto ratowania mediów publicznych po tym zawale, jaki zafundował im PiS”.
– Postępuje i będzie postępował zgodnie z prawem. Jeśli będzie podejmował decyzje, które są zakwestionowane, to nie będą w mocy – przekonywał.
– Nie ustąpimy w naprawianiu tej sytuacji. Będziemy szukali różnych sposobów prawnych, ale zawsze z respektowaniem prawa – mówił.
Tusk: Media publiczne są wartością publiczną i zasługują na wsparcie
Pytany o finansowe wsparcie dla mediów publicznych, Tusk mówił: „Znajdziemy sposób, ale bez porównania oszczędniejszy niż to Bizancjum za Kurskiego i jego następcy. Jestem absolutnie przekonany, że media publiczne są wartością publiczną i zasługują na wsparcie”.
Podkreślił, że „to nie może być fabryka pieniędzy przez ludzi, którzy z dziennikarstwem i mediami nigdy nie mieli tak naprawdę nic wspólnego”. Wskazał ujawnione niedawno w odpowiedzi na interpelację poselską wynagrodzenia w TVP Pawła Gajewskiego, w przeszłości działacza młodzieżówki Solidarnej Polski. W latach 2021-23 nadawca wypłacił Gajewskiemu ok. 3 mln zł.
KW
Źródło zdjęcia: Donald Tusk. Fot. PAP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura