Prokuratura wszczęła śledztwo po zatrzymaniu Kamińskiego i Wąsika
Policja: Funkcjonariusze działali w granicach prawa, mamy nagrania
"Wszystkie czynności podjęte w sprawie były zgodne z obowiązującymi przepisami i poszanowaniem godności osób zatrzymywanych" - oświadczyła w piątek Komenda Główna Policji, odnosząc się do śledztwa, które wszczęła prokuratura.
"W związku z wszczęciem przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie postępowania w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy Policji i SOP w związku z czynnościami podejmowanymi na polecenie sądu przy zatrzymaniu w Pałacu Prezydenckim panów Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego informujemy z całą stanowczością, że wszystkie czynności podjęte w sprawie były zgodne z obowiązującymi przepisami i poszanowaniem godności osób zatrzymywanych" - poinformowała w piątek w oświadczeniu KGP.
"Stwierdzamy, że wszczęcie postępowania przez organ niezależny od Policji potwierdzi powyższe i wyeliminuje spekulacje pojawiające się w przestrzeni publicznej" - przekazała KGP.
Polska Policja i SOP działały legalnie i profesjonalnie na wniosek sądu - napisał w piątek na platformie X szef MSWiA Marcin Kierwiński, odnosząc się do śledztwa, które wszczęła prokuratura.
Szef BBN: Procedura zatrzymania Kamińskiego i Wąsika była prawidłowa
We wtorek policja zatrzymała polityków PiS, byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy przebywali wówczas w Pałacu Prezydenckim. Zostali oni osadzeni w jednostkach penitencjarnych - Kamiński w Radomiu, a Wąsik w Ostrołęce.
Z kolei szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek, odnosząc się do słów szefa BBN dotyczących zatrzymania polityków mówił w czwartek w RMF FM, że "to, że zrobiło się coś w sposób legalny, to nie znaczy, że zrobiło się to w sposób taki, jak powinno to wyglądać, ale też Jacek Siewiera, szef BBN, jest byłym żołnierzem i ma trochę inną wrażliwość".
ja
Na zdjęciu uczestnicy protestu przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie 9 stycznia, po zatrzymaniu tamże Kamińskiego i Wąsika, fot. PAP/Radek Pietruszka
Czytaj także:
Komentarze
Pokaż komentarze (51)