Zatrzymanie Wąsika i Kamińskiego w Pałacu Prezydenckim, to jeden z najgłośniejszych tematów ostatnich dni. Teraz o kulisach policyjnej akcji opowiedział szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek. – Po Kamińskiego i Wąsika przyszło aż 14 funkcjonariuszy policji, doprowadzili do płaczu kobiety – powiedział w RMF FM.
Zatrzymaniem Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego żyją media w Polsce oraz na świecie. Z dnia na dzień poznajemy więcej szczegółów dotyczących akcji policji w Pałacu Prezydenckim.
"Doprowadzili do płaczu kobiety"
Teraz głos w sprawie zabrał szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek. Jak powiedział w RMF FM, po Wąsika i Kamińskiego "przyszło aż 14 funkcjonariuszy policji". – Doprowadzili do płaczu kobiety, które pracują w Pałacu Prezydenckim. Myślę, że policja była sfrustrowana swoją nieudolnością, ponieważ nie udało jej się zatrzymać Kamińskiego i Wąsika rano (przed spotkaniem z prezydentem - red.), stąd taka pokazówka – podkreślił.
Dodał również, że "symbolicznie doszło do gwałtu na sprawiedliwości". – Nie chciałbym publicznie zapowiadać kroków prezydenta. Wiem, że ma plan. Wie, co robić – podsumował, przypominając słowa Dudy, że nie spocznie, dopóki Kamiński i Wąsik nie wyjdą z więzienia.
Sprawa Wąsika i Kamińskiego
Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński, oraz jego były zastępca Maciej Wąsik, zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową.
Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca ub.r. SN w Izbie Karnej, po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych, uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec wówczas nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.
Prezydent Duda w poniedziałek w sprawie polityków spotkał się z marszałkiem Sejm Szymonem Hołownią. Prezydent przekazał po spotkaniu, że zaproponował Hołowni, żeby dla zamknięcia sprawy Kamińskiego i Wąsika uznać, że ułaskawienie z 2015 r. było i jest skuteczne. Prezydent dodał, że w tej sprawie z marszałkiem nie doszli do porozumienia.
We wtorek Kamiński i Wąsik wzięli udział w uroczystości powołania prezydenckich doradców w Pałacu Prezydenckim, później tam pozostali. Wieczorem zostali zatrzymani przez policję w gmachu prezydenta.
MP
Prezydent Andrzej Duda. Fot. PAP/Marcin Obara
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka