Prezydent RP Andrzej Duda zabrał głos w sprawie kryzysu ustrojowego w Polsce. Rozpoczął od przypomnienia, że KRS wydał w środę postanowienie odmawiające rejestracji zmian w mediach publicznych. – Mówiłem, że te działania są rażącym naruszeniem prawa – zaznaczył prezydent Duda. W dalszym ciągu swojego wystąpienia zajął się sprawą zatrzymania i osadzeniu w więzieniu polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. „Oni są w więzieniu, a politycy z zarzutami chodzą na wolności” - powiedział Andrzej Duda.
Duda o zmianach w mediach publicznych: Działania są rażącym naruszeniem prawa
Sąd rejestrowy oddalił 9 stycznia wniosek o wpis zmiany danych w Krajowym Rejestrze Sądowym dotyczących spółki "Telewizja Polska" SA.
– Bezprawność działania ministra Sienkiewicza została dzisiaj potwierdzona – skomentował prezydent.
Jego zdaniem działania szefa MKiDN Bartłomieja Sienkiewicza w sprawie zmiany władz mediów publicznych były "rażącym naruszeniem konstytucji i prawa". – Ministrowi nie wolno działać na podstawie uchwał Sejmu, które w żaden sposób nie mogą stanowić podstawy prawnej do działań wobec zewnętrznych instytucji, wobec obywateli, wobec zewnętrznych podmiotów – podkreślił Duda.
Zatrzymanie Kamińskiego i Wąsika. Oświadczenie prezydenta Dudy
Następnie prezydent Duda przeszedł do sprawy zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Wskazał, że walka z korupcją to jeden z podstawowych elementów budowania nowoczesnego państwa. – Uważam, że ci, którzy walczą z korupcją, powinni znajdować się pod szczególną opieką państwa – mówił.
Prezydent przypomniał, że jego decyzja wzbudziła żarliwy spór polityczny. – Moje ułaskawienie było "podręcznikowe". Cały czas przez ostatnie tygodnie stałem i stoję na stanowisku, że panowie Kamiński i Wąsik zostali ułaskawieni w 2015 roku zgodnie z konstytucją – wyjaśnił.
– Od wczoraj sytuacja zmieniła się diametralnie. Panowie obecnie są w areszcie. Kiedy słyszę, że ta sprawa nie jest polityczna, to mam uśmiech na twarzy. Jestem osobiście głęboko wstrząśnięty, że zamknięto do więzienia ludzi, którzy są krystalicznie uczciwi – dodał prezydent Polski.
Prezydent zaznaczał, że "zrobiono to z taką brutalnością i gorliwością. Zarówno prawną, fizyczną i medialną".
I zadeklarował: "Nie spocznę w walce o uczciwe sprawiedliwe państwo. Nie spocznę dopóki Kamiński i Wąsik nie będą wolnymi ludźmi. Nie przestraszę się".
Andrzej Duda przyznał, że wie, iż jest wiele oburzenia, ale zaapelował o spokój. – Proszę, żeby manifestacje były pokojowe, godne i spokojne. Sprawiedliwość, uczciwość, wolna Polska, muszą zwyciężyć. Dziękuję bardzo – powiedział.
KW
Źródło zdjęcia: Prezydent RP Andrzej Duda. Fot. PAP/Marcin Obara
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka