Boeing 737 Max 9 linii Alaska Airlines lądował awaryjnie po niespełna 35 minutach lotu. Fot. X/@petemuntean
Boeing 737 Max 9 linii Alaska Airlines lądował awaryjnie po niespełna 35 minutach lotu. Fot. X/@petemuntean

Pasażerowie ledwo uszli z życiem. W trakcie lotu w kadłubie zrobiła się duża dziura

Redakcja Redakcja Wypadki Obserwuj temat Obserwuj notkę 1
Pasażerowi lotu 1282 należącego do linii Alaska Airlines mogą mówić o niesamowitym szczęściu. Samolot Boeing 737 MAX 9 musiał awaryjnie lądować, po tym, jak powstała wyrwa w ścianie. Maszyna nie miała też okna. W sieci pojawiły się nagrania.

Groźne zdarzenie w samolocie 

Boeing 737 Max 9 linii Alaska Airlines lądował awaryjnie po niespełna 35 minutach lotu. Maszyna, na pokładzie której było 177 pasażerów wraz z załogą nagle straciła okno, a po lewej stronie maszyny powstała dziura w ścianie. Pasażerowie musieli założyć maski tlenowe.


Jeden z pasażerów powiedział KPTV, że szczelina była "szeroka jak lodówka” i usłyszał "naprawdę głośny huk”. – Powiedzieli, że w tym rzędzie siedział dzieciak, któremu wyssało z samolotu koszulkę, ale matka go trzymała – dodał. 

Flightradar24 i analitycy bezpieczeństwa po analizie zdjęć z zewnątrz stwierdzili, że od samolotu oddzielił się panel, który można wykorzystać jako tylne drzwi wyjściowe.


Śledztwo ws. zdarzenia 

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu. Eksperci wskazują, że doszło do nagłego obniżenia ciśnienia, co doprowadziło do poważnych uszkodzeń w samolocie. Dochodzenie ws. zdarzenia gotowy jest również wesprzeć zespół techniczny Boeinga.

– Każda taka szybka dekompresja jest poważnym wydarzeniem związanym z bezpieczeństwem. Nie mogę sobie wyobrazić, co przeżyli ci pasażerowie. To była dość przerażająca sytuacja – stwierdził ekspert ds. bezpieczeństwa lotniczego na Uniwersytecie Lotniczym Embry-Riddle Anthony Brickhouse. 

Alaska Airlines zawiesza loty 

Dyrektor generalny Alaska Airlines Ben Minicucci poinformował, że w związku z incydentem linie tymczasowo wstrzymają 65 samolotów Boeing 737 MAX 9. Maszyna, która uległa awarii wróci do służby po przeprowadzeniu przeglądów konserwacyjnych i bezpieczeństwa.

"Dziś wieczorem, wkrótce po odlocie, na trasie AS1282 z Portland do Ontario w Kalifornii doszło do incydentu. Samolot wylądował bezpiecznie na międzynarodowym lotnisku w Portland ze 171 gośćmi i 6 członkami załogi. Badamy, co się stało, i podzielimy się więcej, gdy tylko będą dostępne" – poinformował na X Alaska Airlines. 

MP

Boeing 737 Max 9 linii Alaska Airlines lądował awaryjnie po niespełna 35 minutach lotu. Fot. X/@petemuntean

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj1 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości