W sklepach Carrefour i Biedronka tych produktów już nie kupisz. Wstrzymano dostawy

Carrefour wycofuje wszystkie produkty PepsiCo z półek

Jak dowiedział się portal wiadomoscihandlowe.pl, polski oddział sieci handlowej ograniczy współpracę producentem napojów i przekąsek. Carrefour poinformował, że wycofuje wszystkie produkty PepsiCo z półek. W miejscu, gdzie na regałach stały butelki z napojami lub opakowania z przekąskami umieszczono kartki z komunikatem: „Nie sprzedajemy już tej marki z powodu niedopuszczalnych podwyżek cen”.

Zakończenie współpracy z koncernem spożywczym jest wynikiem braku porozumienia co do ceny produktów. Już wcześniej francuskie media informowały, że PepsiCo chciało podnieść ceny o około 7 proc., na co nie zgodził się Carrefour.

Rzecznik prasowy sieci Carrefour potwierdził, że klienci mogą w sklepach przeczytać informację: „Nie sprzedajemy już tej marki z powodu niedopuszczalnych podwyżek cen”. Towarzyszy temu komunikat, że Carrefour zobowiązał się do obniżenia cen.

PepsiCo informowało już w październiku ub. roku o podwyżkach zaplanowanych na 2024 rok. Spółka komunikowała to równocześnie z podniesieniem prognozy zysku za 2023 rok. Według francuskich mediów, w warunkach zaproponowanych sieci Carrefour, PepsiCo zaplanowało podwyżkę cen o około 7 proc.

-  Usuwając je ze swoich półek, Carrefour wysyła sygnał także wszystkim pozostałym dostawcom, w tym Coca-Coli, z którymi konflikt jest nieuchronny. Bądźcie rozsądni, w przeciwnym razie spotka was ten sam los – komentuje Olivier Dauvers.

Sieć protestuje przeciwko podwyżkom cen koncernu

Wycofanie z półek takich produktów jak Pepsi, 7up, Lipton, Lay‘s, Doritos, Alvalle, Quaker i Benenuts. nie dotyczy tylko rynku francuskiego, gdzie działa centrala sieci handlowej Carrefour. Fiasko negocjacji cenowych odbije się również na sprzedaży w innych krajach. Sieć sklepów wstrzymała ich zamówienia w proteście przeciwko podwyżkom cen, których domaga się producent. Carrefour kasuje dostawy z PepsiCo w całej Europie.

- W nawiązaniu do pojawiających się informacji o niepowodzeniu negocjacji cenowych pomiędzy Carrefour i PepsiCo, których celem było obniżenie cen produktów tego producenta dla klientów, informujemy iż Carrefour Polska również ograniczy współpracę z tym dostawcą na krajowym rynku – poinformowała spółka Carrefour Polska.

W 2023 roku negocjacje cenowe pomiędzy detalistami a producentami są wyjątkowo zażarte. Sieci handlowe kilkukrotnie ogłaszały wstrzymanie zamówień z powodu zaproponowanych podwyżek. Reuters podaje przykład Niemiec i Belgii, ale też w Polsce niektóre sieci handlowe usuwały po cichu towary z półek. W Polsce Carrefour ma ok. 900 sklepów w sześciu formatach: hipermarketów, supermarketów, sklepów hurtowo-dyskontowych, osiedlowych i specjalistycznych oraz sklepu internetowego.

PepsiCo poinformowało CNN, że spółka prowadziła rozmowy z Carrefourem od wielu miesięcy i „w dalszym ciągu będzie działać w dobrej wierze, aby zapewnić dostępność produktów”.

Kolejne produkty PepsiCo znikają ze sklepów Biedronki

W Polsce PepsiCo nie może porozumieć się z siecią Biedronka. Chipsy producenta wycofano z sieci handlowej już w grudniu 2021 roku. Wprawdzie wróciły one na półki roku później, ale zaraz potem znów usunięto je z oferty. W styczniu Biedronka oficjalnie potwierdziła, że faktycznie nie ma ich od nowego roku w ofercie, a klientów, którzy dopytywali o te produkty w mediach społecznościowych, zapewniała, że jeśli powrócą one na półki, to będzie o tym informować.

Tutaj także chodzi o cenę. Biedronka chce jak najtaniej kupować, a PepsicCo podnosi ceny, bo rosną koszty produkcji (surowców, energii, pracy, itd.). Wprawdzie negocjacje cały czas trwają, ale kolejne kategorie produktów PepsiCo znikają ze sklepów Biedronki. Tak dzieje się chociażby w przypadku napojów. Producent jest właścicielem takich marek jak Pepsi, 7UP, Mirinda, Mountain Dew czy Lipton Ice Tea. Okazuje się, że one również zaczynają wypadać z półek, a w części sklepów nie ma ich w ogóle.

- Z szacunku dla naszych partnerów handlowych nie komentujemy toczących się negocjacji – mówi Julian Krzyżanowski, corporate affairs manager CE w PepsiCo w odpowiedzi na pytania o przyczyny braków poszczególnych marek na półkach Biedronki i perspektywę powrotu. Komentować sprawy nie chce również Biedronka.

Tomasz Wypych

Czytaj także:

• Donald Tusk bez ogródek: Czeka nas robota ciężka, trudna i nieprzyjemna
• Wąsik: Nie składaliśmy wniosków do sądu o odroczenie kary
• Z Polsatu do TVP INFO. Zaskoczył oświadczeniem już na starcie