31 sierpnia 2016 roku Maciej Orłoś pożegnał się z widzami „Teleexpressu” w TVP. Poprowadził program ponowie 4 stycznia 2024 roku. Nowe władze Telewizji Polskiej podały oglądalność prowadzonego przez niego programu. Jest o kilkaset tysięcy mniejsza niż miał „Teleexpress” w listopadzie 2023 roku.
Maciej Orłoś wrócił do "Teleexpressu"
„Lubię wracać tam, gdzie byłem” - tak przywitał się z widzami Maciej Orłoś w czwartek (4 stycznia) w „Teleexpressie”, nawiązując do piosenki Zbigniewa Wodeckiego. Po 7,5 latach przerwy dziennikarz wrócił do programu, który prowadził przez 25 lat.
„To jest mój ostatni »Teleexpress«, żegnam się z państwem. Chciałbym bardzo podziękować za te ponad 25 lat spotkań w »Teleexpressie« i w innych programach Telewizji Polskiej. Do zobaczenia w innym miejscu” – mówił Orłoś w sierpniu 2016 roku. W lipcu 2016 roku średnia widownia "Teleexpressu" wyniosła ponad 2 mln widzów.
Przez ostatnie lata Maciej Orłoś pojawiał się w telewizji WP, na YouTubie miał własny kanał, można go było usłyszeć w Radiu Zet i Radiu Nowy Świat.
Orłoś: "Powrót do normalności po czasach ciemnych"
Dlaczego wrócił do TVP? Tak niedawno mówił dla „Wyborcza TV”: „Poczułem (...), że to jest moment, w którym trzeba coś zrobić, coś, co może być symboliczne dla wielu ludzi, a pokaże, że jednak się zmieniło i nastąpił powrót do normalności po czasach ciemnych”.
„Czasy ciemne” się skończyły, zatem Maciej Orłoś wrócił „na stare śmieci”. Jak przyjęli to widzowie TVP?
„W czwartek, 4 stycznia br. pierwsze w tym roku wydanie programu informacyjnego >>Teleexpress<< emitowanego na trzech antenach Telewizji Polskiej: w TVP 1, TVP Info i TVP Polonia obejrzało prawie 2,2 mln widzów, przy udziale na poziomie 22 proc.” - podała w komunikacie Telewizja Polska.
Press.pl podaje, że w listopadzie „Teleexpress” w TVP 1 i TVP Info miał średnio 2,5 mln widzów. 20 grudnia jego emisję zawieszono po „przejęciu uchwałą” TVP przez władze z nadania ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza.
KW
Źródło zdjęcia: Maciej Orłoś. Fot. X
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura