IKEA i mBank to nie jedyni reklamodawcy, którzy postanowili wycofać się z promocji w Telewizji Republika, po kontrowersyjnych wypowiedziach na antenie stacji. Do tej kwestii odniosła się na antenie Danuta Holecka, która nie kryje oburzenia. TV Republika próbuje walczyć i podnosi stawki za reklamę.
TV Republika po zmianie władz w TVP stała się, jak twierdzi, "jedyną rzetelną telewizją" dla widzów wcześniejszej Telewizji Polskiej. Widać to przede wszystkich po słupkach oglądalności. "Średnia minutowa widownia stacji od 20 do 28 grudnia 2023 roku wyniosła 168 tys. osób" – zauważa portal wirtualnemedia.pl.
Problemy Telewizji Republika
Wysoka oglądalność mogła spowodować, że reklamodawcy chętniej ogłaszaliby się na antenie stacji, ale nie w tym przypadku. Wszystko za sprawą kontrowersyjnych wypowiedzi Marka Króla oraz Jana Pietrzaka dotyczących relokacji migrantów. W niedzielę satyryk zasugerował, że "Niemcy chcą umieścić imigrantów w barakach w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Stutthofie". Z kolei kilka dni później były naczelny tygodnika "Wprost" i b. poseł Marek Król stwierdził że "należy im założyć czipy, tak jak się pieskom zakłada. Tańsze jest, oczywiście, numery na lewej ręce wytatuować i wtedy łatwo się ich znajdzie".
Te wypowiedzi spowodowały odwrót reklamodawców. Tak jak pisaliśmy w czwartek, Ikea oraz mBank postanowiły wycofać się z reklam w Telewizji Republika. Nie są oni jednak jedyni. Do bojkotu dołączyły również: OLX, Provident Polska, Tarczyński, Media Expert, Adamed Pharma, Pyszne.pl oraz Żabka Polska. Ta ostatnia skierowała nawet w tej sprawie pismo do nadawcy.
Danuta Holecka żali się na antenie
Oczywiście zwolennicy stacji nie pozostawili decyzji firm bez komentarza. W mediach społecznościowych nawołują do bojkotu i niekupowania mebli w IKEI. Cała akcja jest pod "#wIKEAniekupuję", a zaangażował się w nią m.in. nowy dyrektor programowy Republiki Michał Rachoń.
Głos w sprawie zabrała również nowa prowadząca serwis informacyjny "Dzisiaj" Danuta Holecka, która w przeszłości była gwiazdą Telewizji Polskiej. – Fala krytyki spadła na Telewizję Republika najpierw po słowach Jana Pietrzaka, później po wypowiedzi Marka Króla. W obu przypadkach władze stacji odcięły się od kontrowersyjnych treści, jednak to nie wystarczyło. Środowisko związane z obecnym rządem usilnie razem wzywa już od kilku dni do bojkotu firmy reklamujące się na naszej antenie. I choć nie ma żadnych podstaw merytorycznych, apelu posłuchała IKEA – mówiła w czwartkowym wydaniu serwisu.
Reklamy idą w górę
Mimo, że reklamodawcy masowo się wycofują, to TV Republika podnosi stawki za reklamę. Ma to związek ze wspomnianą dużą oglądalnością. Portal wirtualnemedia.pl zauważa, że stawki za czas reklamowy podwyższono nawet 22-krotnie, a największe stawki za 30 sekund reklamy są przy programie informacyjnym "Dzisiaj” i wynoszą nawet 12 tys. zł.
Emisja spotu w paśmie 'Republika po południu' lub 'Wolne głosy' po godz. 17 to wydatek nawet 9,3-9,6 tys. zł, przy 'Dziennikarskim pokerze' po godz. 18 - 8,7 tys. zł, a przy 'Przeglądzie prasy niemieckiej' tuż przed godz. 20 - też 8,7 tys. zł. Reklama przy porannym programie 'Michał Rachoń. #Jedziemy' kosztuje maksymalnie 3,9 tys. zł, a przy wieczornym cyklu Jacka Sobali 'Mówi się…' - do 6,6 tys. zł" – wylicza portal.
MP
Dziennikarka Danuta Holecka. Fot. YouTube/Telewizja Republika
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura