Warszawa, 03.01.2024. Premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, 3 bm. w siedzibie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie. (amb) PAP/Paweł Supernak
Warszawa, 03.01.2024. Premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, 3 bm. w siedzibie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie. (amb) PAP/Paweł Supernak

Szokujące praktyki w ważnym urzędzie za rządów PiS. Tusk ujawnia szczegóły

Redakcja Redakcja Donald Tusk Obserwuj temat Obserwuj notkę 195
Premier Donald Tusk spotkał się z dziennikarzami na środowej konferencji prasowej. Szef rządu poinformował przedstawicieli mediów, że "po następnej Radzie Ministrów, rząd przedstawi informacje dotyczące nadużyć finansowych, łamania zasad współżycia społecznego w wielu instytucjach państwowych". Jako przykład podał skandaliczne praktyki, do których miało dochodzić w Krajowym Zasobie Nieruchomości. To podmiot powołany do życia za rządów PiS.

Nieprawidłowości w instytucjach utworzonych przez PiS

Tusk stwierdził, że podczas posiedzenia Rady Ministrów "otrzymał informację o zupełnie niebywałych sytuacjach w instytucjach takich jak Krajowy Zasób Nieruchomości". Jak zaznaczył, o sprawie poinformowała minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

- Powołano ponad 40 spółek, program. To miało być budownictwo mieszkań dla młodych (...). Co jest efektem kilku lat działalności tej instytucji? Na pewno podwyższenie funduszu wynagrodzeń dla władających tą instytucją - i to w skali naprawdę imponującej, w ciągu kilku lat wzrost funduszu wynagrodzeń dla władających tą instytucją to jest ponad 500 proc. - powiedział premier. - I przez te lata i za te pieniądze, jakie przede wszystkim przejadali, zbudowali jeden blok z 40 mieszkaniami - dodał. Szef rządu stwierdził ponadto, że "powołano dziesiątki spółek z dziesiątkami rad nadzorczych", a "sam fundusz nagród został przekroczony o 700 tys. zł".


Szef KZN odwołany. "Nieobyczajne zachowania"

W środę minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że odwołała zarząd Krajowego Zasobu Nieruchomości. Dodała także, że list otwarty od pracowników KZN oskarżający zarząd o "skrajnie nieobyczajne zachowanie" zostanie skierowany do Prokuratora Generalnego.

- W tym liście są rzeczy wstrząsające. Ja się z nim zapoznałam wczoraj. To są rzeczy absolutnie porażające, (...)oskarżenia o skrajnie nieobyczajne zachowanie zarządu, o skrajnie nieobyczajne sytuacje w urzędzie, (...) o wykorzystywanie pozycji służbowej do wymuszania, skłaniania do zachowań absolutnie nie do przyjęcie - powiedziała Pełczyńska-Nałęcz.


Miliony złotych na wynagrodzenia. Bez efektu dla obywateli

Minister poinformowała, że KZN powstał 6,5 roku temu, a trzy lata temu został uruchomiony program Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych (SIM). Celem programu było zbudowanie jak największej liczby mieszkań dla młodych polskich rodzin, które nie mają zdolności kredytowej, ale są w stanie wynajmować mieszkanie z docelowym dojściem do jego własności.

Dodała że w 2018 roku wynagrodzenia osobowe "to było w sumie 1,7 mln zł, w 2023 roku prawie 9 mln zł”.

Pełczyńska-Nałęcz poinformowała również, że po odwołaniu starego zarządu z dniem 31 grudnia ub. roku, na pełniącego obowiązki prezesa KZN powołany został Łukasz Bałajewicz, prawnik z doświadczeniem samorządowym, zaś drugim wiceprezesem został Arkadiusz Borek, ekspert do spraw inwestycji infrastrukturalnych.

MB

na zdjęciu: Warszawa, 03.01.2024. Premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, 3 bm. w siedzibie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie. (amb) PAP/Paweł Supernak

Czytaj dalej:


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj195 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (195)

Inne tematy w dziale Polityka