Filip Chajzer niedawno pochwalił się obraniem nowej drogi w życiu; prezenter, który przez lata był jedną z twarzy TVN, w sierpniu rozstał się z telewizją i zniknął ze świata show-biznesu. Teraz, w obliczu ostatnich wydarzeń w TVP, postanowił jednak wypowiedzieć się znowu na temat mediów. Jak zdradza, jest zaniepokojony obecną sytuacją. - Dostałem skrajność w drugą stronę, co mi się nie podoba - powiedział.
Chajzer odszedł z show-biznesu. Wybrał biznes
Filip Chajzer przez lata pracy w TVN stał się jedną z naczelnych gwiazd tej stacji. Największą rozpoznawalność zapewniły mu występy we flagowym programie "Dzień dobry TVN", a także udział w rozmaitych show telewizyjnych, jak "Ameryka Express". Wraz z początkiem 2023 r. widzowie mogli oglądać go w telewizji coraz rzadziej; początkowo dziennikarz mówił o przebywaniu na urlopie zdrowotnym, lecz wraz z końcem lata poinformował, że ostatecznie zerwał z dotychczasową pracą.
- Jestem już na innym etapie swojego życia. Wszystko ma swoje etapy i ten etap dobiegł do końca po fenomenalnym czasie - mówił znany reporter.
29 grudnia portal "Jastrząb Post" opublikował obszerny wywiad z Chajzerem, w którym celebryta wyjawił, czemu postanowił zniknąć ze świata mediów. - Biznes zaczął mnie bardziej jarać - zdradził. Wyjaśnił też, że planuje w najbliższych latach pozostać przedsiębiorcą.
Były gwiazdor boi się "Faktów" w TVP
Chociaż świat mediów Filip Chajzer pozostawił już dawno za sobą, jest jedna rzecz, którą postanowił skomentować. Dziennikarz odniósł się w wywiadzie do przejęcia TVP przez nową władzę. Były gwiazdor TVN-u wyjawił, że chociaż nie był zwolennikiem kształtu Telewizji Polskiej za rządów Zjednoczonej Prawicy, czuje się zaniepokojony obecnymi wydarzeniami.
- Ja nie lubię skrajności. Tak jak nie podobała mi się ta dotychczasowa skrajność, tak w tym przypadku liczyłem na równowagę, że będzie fajnie, normalnie. Tymczasem dostałem skrajność w drugą stronę, co mi się nie podoba. Mówię to teraz jako widz. Jako zwykły gość w białej bluzie. To wszystko poszło w stronę skrajną. Jedni byli tacy, a drudzy postanowili się na nich zemścić i tak to wygląda. Powiem więcej, ja oglądałem i "Fakty" i "Wiadomości". Po to, aby na koniec po jednym i po drugim wyciągnąć sobie coś, co ja uważam, teraz obawiam się, że dostaną dwa razy "Fakty" - wytłumaczył swoje obawy Chajzer.
Chajzer obawia się o przyszłość dziennikarzy TVP
Prezenter na koniec dodał również kilka słów o dziennikarzach programów rozrywkowych, którzy po przejęciu TVP również są zagrożeni utratą pracy.
- Ja każdemu życzę dobrze Jeśli ktoś czuje się dobrze w tym co robi i straci coś, co było dla niego ważne, to jest mi bardzo przykro. I tak jest, niezależnie od tego, po której stronie jesteś, w co wierzysz i na kogo głosujesz - odpowiedział szczerze.
Salonik
Fot. Filip Chajzer. Źródło: Facebook.com
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości