Adam Glapiński został oceniony przez magazyn "Global Finance" na B-. W ubiegłym roku prezes NBP otrzymał notę C w skali od A do F, a media podawały wówczas, że jest sklasyfikowany jako jeden z najgorszych szefów banków centralnych w Europie. Widać teraz sporą poprawę.
Glapiński był "spokojny"
"Panuje zgoda co do tego, że prezes NBP Adam Glapiński był zbyt spokojny. Choć podniósł stopy procentowe w latach 2021–2022 – Polska była jednym z ostatnich krajów Europy Środkowo-Wschodniej, który to zrobił – wstrzymał to na 2023 r., przy stopach średniorocznych na poziomie 6,75 proc., czyli blisko poziomu 6,5 proc. z lipca 2022 r. Przy oczekiwanym spadku inflacji zasadniczej do wartości jednocyfrowych pod koniec 2023 r., NBP planuje dalsze obniżki stóp procentowych" - podkreśla "Global Finance" w sylwetce Adama Glapińskiego u steru rządów w polskim banku centralnym za okres lipiec 2022-czerwiec 2023.
"Zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, głównym celem Narodowego Banku Polskiego (NBP) jest utrzymanie stabilności cen, z docelowym poziomem 2,5% i 1% luzem oraz ochrona stabilności systemu finansowego. Trudno jest winić NBP za to drugie, a MFW stwierdził niedawno, że "jakość aktywów bankowych pozostała stabilna, a poziomy adekwatności kapitałowej w całym sektorze pozostają znacznie powyżej wymogów regulacyjnych" - przytacza "Global Finance".
W 2024 roku stopa inflacji spadnie
Eksperci w ocenie szefów banków centralnych podają, że Polska zmaga się od 2012 roku (powinno być od 2022 - przyp. red.) z kryzysem cen. "Inflacją napędzaną wysokimi cenami żywności i energii oraz rosnącymi płacami - oraz wysoką inflacją bazową. Chociaż dwa pierwsze czynniki złagodniały w połowie 2023 r., rosnące płace realne z powodu niedoborów siły roboczej w krytycznych obszarach i wysokie oczekiwania inflacyjne utrzymywały inflację na poziomie 11,5%. Fitch Ratings spodziewa się, że średnia inflacja w 2023 r. wyniesie 13%, a w 2024 r. stopa inflacji zasadniczej spadnie do zaledwie 6%" - pisze "Global Finance".
Jaka jest metodologia badania? Redaktorzy w oparciu o źródła z branży ekonomicznej oceniają czołowych światowych bankierów centralnych w skali od A do F. A to najwyższa ocena, a F najniższa za wyniki od od 1 lipca 2022 r. do 30 czerwca 2023 r. Pod uwagę brani są wszyscy prezesi banków centralnych, sprawujący swe funkcje co najmniej rok.
Fot. Adam Glapiński/screen X @NBP
GW
Inne tematy w dziale Gospodarka