Orlen
Orlen

Orlen zyska szerszy dostęp do norweskiego gazu. Spółka podpisała ważną umowę

Redakcja Redakcja Paliwa Obserwuj temat Obserwuj notkę 5
Należąca do Orlenu spółka PGNIG Upstream Norway wymieni z Wintershall Dea Norge udziały w koncesjach wydobywczych na norweskim szelfie. Ma to poprawić efektywność wydobycia i zwiększyć zasoby Orlenu o 0,4 mld m sześc. gazu - poinformował w środę koncern.

Orlen podpisał ważną umowę. Chodzi o wymianę udziałów

Zgodnie z informacjami Orlenu, PGNiG Upstream Norway (PUN) podpisało z Wintershall Dea Norge umowę, zgodnie z którą w zamian za 3,08 proc. udziałów w złożu Aerfugl Nord, otrzyma 11,92 proc. udziałów w złożu Idun Nord i 1,92 proc. udziałów w koncesji PL211 CS, obejmującej złoża Adriana i Sabina. Transakcja wymaga jeszcze zatwierdzenia przez norweską administrację.

Według Orlenu, wymiana będzie miała pozytywny wynik na łączne zasoby wydobywalne gazu Grupy na Norweskim Szelfie Kontynentalnym, koncern zwiększy swoje zasoby netto o 0,42 mld m sześc. i dodatkowo zyska możliwość optymalizacji swojego profilu produkcyjnego.


Transakcja zapewni stabilizację w wydobyciu norweskiego gazu

Po dokonaniu wymiany udział PUN we wszystkich złożach będących jej przedmiotem będzie wynosił 11,92 proc., a więc tyle samo, co w złożu Skarv, który stanowi główny ośrodek działalności Grupy Orlen Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Ujednolicenie udziałów pozwoli uzyskać synergie, których efektem będzie między innymi bardziej efektywne zarządzanie całym obszarem i zwiększenie wartości posiadanego tam pakietu aktywów - poinformował koncern.

Jak zaznaczył Orlen, eksploatacja złóż Idun Nord oraz Adriana i Sabina nie zostało jeszcze uruchomiona, transakcja umożliwi przesunięcie części wydobycia na kolejne lata, kiedy w sposób naturalny zmniejszy się produktywność aktualnie eksploatowanych złóż. Transakcja przyczyni się więc do stabilizacji ilości gazu pochodzącego z własnego wydobycia na Norweskim Szelfie Kontynentalnym, który przesyła się do Polski gazociągiem Baltic Pipe - wyjaśnił koncern.

Obajtek: Dzięki umowie zwiększymy nasze zasoby na Szelfie

- Dysponujemy szerokim i atrakcyjnym portfelem koncesji, którym możemy aktywnie zarządzać poprzez wymianę udziałów z innymi spółkami działającymi na tym rynku. Nadrzędnym celem tych działań jest wzrost możliwości wydobywczych Grupy ORLEN, zwłaszcza gazu ziemnego. Podpisana dziś umowa z Wintershall Dea Norge, zwiększy nasze zasoby na Szelfie o ponad 0,4 mld m sześc. gazu i przyczyni się do utrzymania stabilnego poziomu dostaw tego surowca do Polski w kolejnych latach, tym samym wzmacniając bezpieczeństwo energetyczne kraju - oświadczył prezes Orlenu Daniel Obajtek, cytowany w komunikacie spółki.

Zgodnie z informacjami Orlenu, Idun Nord to złoże, którego zasoby wydobywalne oceniane są na 3,3 mln m sześc. ekwiwalentu ropy naftowej. Dominuje w nich gaz ziemny w ilości 3 mld m sześc. gazu, z czego na PUN będzie przypadało 0,35 mld m sześc. W lipcu 2023 r. norweskie władze zaakceptowały plan zagospodarowania złoża, które będzie eksploatowane z wykorzystaniem instalacji wydobywczych złoża Skarv. Uruchomienie produkcji jest przewidziane na 2027 r. Po realizacji transakcji, partnerami PUN na Idun Nord będą: Equinor, Wintershall Dea Norge oraz Aker BP jako operator.

MB

Fot. Platforma wiertnicza. Źródło: Orlen

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj5 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Gospodarka