Michał Adamczyk zapowiedział uregulowanie sytuacji TVP oraz wezwał do zaprzestania bezprawnych działań zarządu wybranego przez ministra Bartłomieja Sienkiewicza. Nowy prezes Telewizji Polskiej dodał, że jedyną instytucją, która może decydować o składzie zarządów mediów publicznych, jest Rada Mediów Narodowych.
- Zostałem powołany przez RMN na stanowisko Prezesa Zarządu Telewizji Polskiej, w związku z tym przypominam: zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, zarządy mediów publicznych powołuje Rada Mediów Narodowych. Zgodnie z ustawą jest to jej wyłączna kompetencja - przekazał Michał Adamczyk. Nagranie z komentarzem byłego szefa TAI i prezentera "Wiadomości" opublikowano na koncie tvp.info na platformie X. Dostęp do niego ma wciąż Samuel Pereira, wiceszef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.
"Działają w sposób bezprawny"
- Ten stan potwierdzają wszyscy prawnicy, którzy wypowiadają się z wolą respektowania porządku prawnego. Osoby przedstawiające się w przestrzeni publicznej jako rzekomi prezesi mediów publicznych, powołani przez inne niż Rada Mediów Narodowych organy, działają w sposób bezprawny. Wzywam ich do zaniechania działań, które są podszywaniem się pod działania prawowitego zarządu Telewizji Polskiej SA. Podkreślam, że te osoby nie mają prawa nikogo zatrudnić ani zwolnić z pracy czy z obowiązku świadczenia pracy. Zasady te dotyczą oczywiście także oddziałów terenowych Telewizji Polskiej - powiedział Adamczyk.
- Nielegalnie wyłączono sygnał TVP Info, zdemolowano ramówki wszystkich anten, pozbawiono miliony widzów dostępu do informacji i publicystyki, podeptano lojalność widzów i ich przyzwyczajenia, posłużono się siłą, złamano wewnętrzne regulaminy spółki, nie uszanowano umów z pracownikami i praw twórców współpracujących z TVP, sięgnięto po działania cenzorskie, usuwając treści zamieszczone na stronach internetowych TVP - przytaczał przykłady. Z sieci zniknęło archiwum artykułów na portalu tvp.info.
Adamczyk nie wychodzi z TVP
Adamczyk zaznaczył, że wszystkie przypadki łamania prawa są w tej chwili dokumentowane i pojawią się zawiadomienia do prokuratury. - Telewizja Polska w wolnej Polsce przetrwała wiele kryzysów, ale nikt nigdy nie sięgnął po działania tak brutalne, tak bezprawne i tak niszczące dla spółki i zaufania dla niej widzów i pracowników - przekonywał nowy prezes TVP, wybrany przez Radę Mediów Narodowych. Adamczyk, podobnie jak część innych pracowników Telewizji Polskiej, wciąż przebywa w siedzibie TAI.
Fot. Michał Adamczyk/screen Telewizja Republika
GW
Inne tematy w dziale Kultura