Ukraiński żołnierz. Fot. PAP/Viacheslav Ratynskyi
Ukraiński żołnierz. Fot. PAP/Viacheslav Ratynskyi

Ukraina nie będzie bawić się w półśrodki. Kto nie pójdzie do wojska, gorzko pożałuje

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 99
Ukraińcy mają problemy z armią. Ciągle brakuje żołnierzy, a wielu mężczyzn zdolnych do służby przebywa za granicami państwa. Rząd ma jednak pomysł, jak sprowadzić ich na Ukrainę. Możliwe, że będzie stosował dość radykalne sposoby.

Obowiązkowa służba na Ukrainie. Brakuje żołnierzy

Obowiązek wojskowy obejmuje na Ukrainie mężczyzn w wieku 18-60 lat, choć są wyjątki. Wojsko boryka się z coraz większymi brakami osobowymi. Sytuacja spowodowana jest dramatycznym niedoborem żołnierzy do dalszego prowadzenia wojny z Rosją - alarmują media. Średnia wieku żołnierza na froncie wynosi ponad 40 lat, a nowych chętnych brakuje. Tysiące mężczyzn w wieku poborowym wyjechały za granicę - często za łapówki. Tysiące innych "załatwiły sobie" zwolnienie od służby wojskowej ze względu na stan zdrowia.

We wtorek prezydent Wołodymyr Zełenski oznajmił, że armia zwróciła się o zmobilizowanie dodatkowych 450-500 tys. osób do sił zbrojnych.


Odcięcie kart płatniczych i pozbawienie usług konsularnych 

Rząd szykuje więc zapisy, by zmobilizować jak największą armię. Nowy projekt ma zostać złożony do parlamentu w styczniu. Wadym Iwczenko, deputowany, członek Komisji Rady Najwyższej Ukrainy ds. Bezpieczeństwa Narodowego, Obrony i Wywiadu wyjawił, co może się w nim znaleźć. 

Jednym z pomysłów jest wprowadzenie czegoś w rodzaju rejestracji wojskowej. – Wszyscy mężczyźni będą musieli otrzymać wojskową kartę rejestracyjną i przejść ponowną identyfikację w TCK (komisariat wojskowy). Wszyscy zostaną pogrupowani, a ci, których należy zmobilizować zgodnie z potrzebami Sztabu Generalnego, zostaną dodatkowo "wyróżnieni". Nic więcej nie mogę powiedzieć – wyjaśnił Iwczenko.

W praktyce oznacza to, że mężczyzna, który jest obywatelem Ukrainy i nie przejdzie rejestracji wojskowej na terenie kraju w którym przebywa - może, zgodnie z proponowanym projektem ustawy - zostać pozbawiony usług konsularnych. To jednak nie wszystko.

Jedną z opcji jest również odłączenie kart płatniczych. Zgodnie z proponowanymi nowymi przepisami także instytucje finansowe będą miały obowiązek zweryfikowania posiadania "karty wojskowej". Jej brak spowoduje wstrzymanie usług, co w konsekwencji oznacza blokadę kont i środków na nich zawartych.

MP

na zdjęciu: Ukraiński żołnierz na froncie. Fot. PAP/Viacheslav Ratynskyi

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj99 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (99)

Inne tematy w dziale Polityka