Dorota Wellman nigdy wcześniej nie zdobyła się na tak osobiste wyznanie. Jedna z największych gwiazd TVN-u na wizji postanowiła poruszyć wyjątkowo poważny temat. Jak przyznała prezenterka, nadal nie jest w stanie pogodzić się ze śmiercią.
Dorota Wellman od ponad 16 lat jest prowadzącą "Dzień dobry TVN" – w tym momencie można z pewnością stwierdzić, że prezenterka jest twarzą tej stacji. Przez lata wraz z Marcinem Prokopem udowadniała, że we flagowym programie TVN-u nie boi się poruszać się nawet i kontrowersyjnych tematów. Kolejny raz udowodniła to w ostatnich dniach.
Wellman nie może pogodzić się ze śmiercią
W wydaniu śniadaniówki, które ukazało się na antenie 21 grudnia Wellman zeszła na wyjątkowo poważny temat. Dziennikarka postanowiła opowiedzieć o emocjach, które towarzyszyły jej w związku z odejściem rodzica. W rozmowie z psycholożką Marzeną Mawricz wspomniała o swojej mamie, Wandzie Sudnik-Owczuk, która odeszła w 2009 r. Prowadząca "Dzień Dobry TVN" wyznała, że nadal nie może pogodzić się z jej śmiercią.
– Czasem się wydaje, że człowiek się pogodził, a jak często opowiadam Marcinowi, ciągle śni mi się moja mama i ciągle mam do niej pretensje, że już jej nie ma. I te właśnie we śnie mam do niej pretensje. A już mi się wydawało, że ich nie mam... – wzruszona Wellman opowiedziała na antenie.
Ważna osoba w życiu Wellman
Wanda Sudnik-Owczuk, mama Doroty Wellman, zmarła w 2009 r. po długiej walce z rakiem. Dziennikarka wielokrotnie wspominała ją jako osobę, która miała wyjątkowy wpływ na jej życie.
– Była osobą bardzo uczciwą i bardzo porządną (...). Była osobą bardzo odważną w sensie cywilnym, potrafiła bardzo często powiedzieć prawdę w bardzo trudnych czasach, nie bojąc się konsekwencji (...). Poczucie humoru na własny temat też mam dzięki mamie – opowiadała Wellman w programie "Inspirujące kobiety".
Salonik24
Dorota Wellman opowiedziała o śmierci swojej mamy. Fot. Facebook/Dorota Wellman
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości