Poseł chce się dowiedzieć, jak nazywa się dziennikarz
Piekarska ponagla, bo chce szybko nagrać wypowiedź i wrócić do swoich obowiązków, a Matecki dopytuje mężczyznę z kostką TVP, kim jest. Reporter uparcie milczy. Do Mateckiego podchodzi Marcin Przydacz, który również jest ciekaw, jak nazywa się nowy dziennikarz w Sejmie.
Sytuacja się przedłuża. Posłanka Piekarska jest coraz bardziej poirytowana. - Czy panowie mi zazdroszczą? - pyta posłów prawicy. - Niech pan weźmie kolegę, jest jakiś pobudzony, ręce mu się trzęsą - mówi do Przydacza, wskazując na Mateckiego. Ten mówi, że jest poirytowany tym, co Donald Tusk robi z mediami.
Wyjaśniło się, kim jest tajemniczy reporter
Poseł SP nie odpuszcza, nie pozwala nagrywać świątecznego materiału, mężczyzna z mikrofonem nie chce powiedzieć, jak się nazywa i czy ma umowę w TVP. - Jestem dziennikarzem od 18 lat - mówi w pewnym momencie. - Ten pan jest redaktorem, a pan jest hejterem - broni reportera posłanka Lewicy.
W końcu cała ekipa próbuje zmienić miejsce, chodzą po korytarzu w jedną i w drugą stronę, żeby się odczepić od Mateckiego, aż znikają za drzwiami jednego z sejmowych pokoi.
Jak to wyglądało z drugiej strony
Pod filmikiem Mateckiego dominują komentarze pełne oburzenia, dlaczego dziennikarz nie chodzi z identyfikatorem, a pod nagraniem Slezaka głosy, że poseł SP nie ma prawa nikogo w Sejmie legitymować.
Czytaj także:
- Co dalej z Kamińskim i Wąsikiem? Konstytucjonalista wskazuje na rolę prezydenta
- Desant z TVN do TVP. Stacja z Wiertniczej pozwala na transfery
- TVP znalazło sojusznika. To tam nadają wykluczeni dziennikarze
Komentarze
Pokaż komentarze (50)