fot. Pixabay/Canva
fot. Pixabay/Canva

Nawet 3600 zł może spłynąć na twoje konto. Wypłaty ruszą w styczniu

Redakcja Redakcja Pieniądze Obserwuj temat Obserwuj notkę 2
Osoby, które są zatrudnione na umowie o dziele lub umowie-zlecenie mogą liczyć na wyższy zwrot podatku w przyszłym roku - donosi portal innpoland.pl. Wszystko z powodu wysokiej kwoty wolnej od podatku i braku uwzględnienia części ulg. Swoje zrobiła też najnowsza zmiana w przepisach.

Umowa o pracę i śmieciówki są różnie rozliczone

Kwota wolna od podatku jest rozliczana w Polsce na dwa sposoby. - Po pierwsze przy wynagrodzeniach za pracę, a po drugie przy umowach cywilnych, tak zwanych śmieciówkach informuje innpoland.pl.

Osoby pracujące na umowach cywilnoprawnych, które zarobiły do 30 000 zł, mogą liczyć na zwrot wszystkich potrąconych zaliczek. Osoby, które przekroczyły ten dochód mogą jednak otrzymać nawet 3600 zł zwrotu. Jak to możliwe?

Liczy się kwota stanowiąca podstawę opodatkowania. Na tego typu umowach stosowane są zryczałtowane koszty uzyskania przychodu, wynoszące 20 proc. lub nawet 50 proc. przychodu, jeśli chodzi o prawa autorskie (dotyczy to zawodu np. dziennikarza lub artysty).

Oznacza to, że przy pobieraniu zaliczek na podatek, pobierana suma jest pomniejszana, co z kolei wpływa na wysokość podatku do zapłacenia.


Duży zwrot podatku na umowach cywilnoprawnych

Jak to wygląda w praktyce? Jak wylicza portal infor.pl, osoba zarabiająca 2 850 zł na umowie zlecenia, gdzie zryczałtowane koszty uzyskania przychodu wynoszą 20 proc. (czyli 570 zł), ma podstawę opodatkowania w wysokości 2 280 zł, a podatek (12 proc.) będzie naliczany od tej kwoty.

Najlepiej mają osoby,  u których koszta te wynoszą 50 proc. W tym przypadku podstawa opodatkowania dla zarobku 3 000 zł wyniesie jedynie 1 500 zł. Dopiero od tej kwoty zostanie wyliczony podatek. Również w wysokości 12 proc.

Nowe przepisy "prezentem" dla pracowników na śmieciówkach

Autorzy tekstu wyjaśniają, że osoby zatrudnione na śmieciówkach mogą korzystać z takich przywilejów dopiero od niedawna. Wcześniej złożenie oświadczenia PIT-2 przysługiwało głównie osobom zatrudnionym na etacie.

"Nadpłata wynikająca z braku złożenia PIT-2 kwoty podatku w zaliczkach stanie się przedmiotem zwrotu dopiero w trakcie rozliczenia rocznego za 2023 rok. Okres ten obejmie między 1 styczniem a 30 kwietnia 2024 r. To oznacza, że osoby wykonujące umowy śmieciowe mogą spodziewać się dopiero wtedy zwrotu nadpłaconego podatku" – wyjaśnił serwis infor.pl.

Teoretycznie oznacza to, że pokaźny zwrot podatku dotrze do podatników już w 2 połowie stycznia przyszłego roku. Skarbówka przygotowała im zatem "spóźniony prezent gwiazdkowy".

MB

Fot. Pieniądze, prezenty. Źródło: Pixabay.com

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj2 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Gospodarka