Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zabrał głos w sprawie skazania na 2 lata więzienia Michała Kamińskiego i Macieja Wąsika. - Jeżeli pismo z sądu do nas wpłynie, będzie trzeba wydać postanowienie o wygaszeniu mandatów posłów Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego - powiedział polityk podczas środowego spotkania z dziennikarzami.
Kamiński i Wąsik skazani. Mimo aktu łaski prezydenta
Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik i inni byli szefowie CBA zostali skazani w 2015 r. przez sąd rejonowy za działania podczas "afery gruntowej".
Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca br. SN w Izbie Karnej uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.
Sprawa, mimo aktu łaski głowy państwa, wróciła do sądu. Sąd okręgowy zmienił natomiast wyrok pierwszej instancji. Skazał Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na 2 lata więzienia.
Więcej przeczytaj o tym tutaj:
Hołownia: Będę zmuszony wygasić ich mandat
Sprawa jest dość poważna, bo wyrok sądu oznacza, że obaj skazani mogą stracić swoje mandaty poselskie. Do sprawy odniósł się marszałek Sejmu Szymon Hołownia, który zwołał briefing prasowy.
- Jeżeli takie pismo z sądu zawiadamiające o takim wyroku do Sejmu wpłynie, to będę miał ręce związane kodeksem i będzie trzeba wydać postanowienie o wygaszeniu mandatów pana posła Wąsika i Kamińskiego - powiedział Hołownia.
- Żeby to się wszystko mogło stać faktem - potrzebujemy chwili analiz, bo to jest świeża sprawa, bez precedensu, nie ma tu pośpiechu i jasnej, czytelnej informacji z sądu, która - mam nadzieję - do nas w trybie kodeksowym wpłynie - dodał polityk.
Kamiński i Wąsik "nie uznają wyroku"
Wcześniej swoją konferencję prasową zwołali obaj skazani. Przekonywali, że są niewinni, wyrok był złożony bezprawnie i w związku z tym się do niego nie zastosują.
- To co wydarzyło się w sądzie okręgowym w Warszawie nie było procesem, było to kompletne bezprawie, a efekt końcowy jest wielką kompromitacją wymiaru sprawiedliwości. Ten wyrok, którego nie uznajemy i uważamy, że nie ma podstaw do wygaszania nam mandatu, jest wyrokiem godnym pogardy wpisującym się politycznie w to, co dzieje się w tej chwili w naszym kraju - powiedział Kamiński.
- Nie czujemy się winni, nie czujemy się skazani. Zostaliśmy prawomocnie ułaskawieni przez pana prezydenta. I to co się działo w Sądzie Okręgowym, to tak jakby powtórnie kogokolwiek sądzić za tą sprawę - wtórował mu Wąsik.
MB
Fot. Szymon Hołownia. Źródło: Radek Pietruszka
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka