Anna Wendzikowska była jedną z osób, które przed rokiem nagłośniły sprawę mobbingu w TVN. Teraz była gwiazda stacji postanowiła przełamać się i w najnowszym wywiadzie wyznała, że ona sama również ma swoje za uszami; "Jestem świadoma, że kiedyś pracowało się ze mną strasznie"
Mobbing w TVN
Anna Wendzikowska przez lata pracy w TVN stała się jedną z największych gwiazd tej stacji. Między 2007, a 2022 pracowała jako reporterka dla programu śniadaniowego "Dzień dobry TVN", przeprowadzając wywiady z największymi gwiazdami światowego show-biznesu. Mimo, że dla wielu widzów jej życie wydawało się wręcz idealne – międzynarodowe podróże, noclegi w najlepszych hotelach i uczestnictwo w prestiżowych eventach – to w sierpniu zeszłego roku Wendzikowska niespodziewanie porzuciła pracę w telewizji.
Fani zachodzili w głowę, skąd u dziennikarki ta decyzja, jednak niedługo później rozwiała ona wszelkie wątpliwości wstawiając na swojego Instagrama obszerny wpis. Ujawniła w nim wiele sekretów TVN-u, o których nikt wcześniej nie chciał mówić głośno; mobbing i poniżanie pracowników miało być tam na porządku dziennym, a jak dodała, niektórzy z jej kolegów przez pracę trafiali do szpitali psychiatrycznych!
– Byłam poniżana, gnębiona, codziennie drżałam o pracę. Niby "gwiazda telewizji", a ja byłam traktowana jak dziewczynka z podstawówki, którą co chwilę bije się po łapkach za każde niedociągnięcie – Opisywała następnie w jednym z wywiadów.
"Pracowało się ze mną strasznie"
Wendzikowska od tamtego czasu, jak wielokrotnie przyznawała, stara się przewartościować swoje życie, skupiając się choćby na samorealizacji. W najnowszym wywiadzie dla "Wprost" postanowiła ujawnić kolejne szokujące szczegóły co do pracy w mediach... Jednak tym razem, dziennikarka złożyła samokrytykę i opowiedziała o własnych błędach.
– Jestem świadoma, że kiedyś pracowało się ze mną strasznie. Że kontakt ze mną to były dla innych ciężkie chwile. Dziś nie dopuściłabym do takiej sytuacji (...) Często słowa krytyki odbierałam jako atak, na który muszę odpowiedzieć ze wzmożoną siłą. Byłam na takim stand-by'u, z podniesioną gardą, mimo że nikt mnie jeszcze nie zaatakował – Tłumaczy swoje zachowanie z czasów pracy w mediach.
Wendzikowska wymijająco opowiedziała również, że dzisiaj nie dopuściłaby się "niewłaściwych zachowań" z przeszłości. Swoją postawę sprzed lat tłumaczy trudnym charakterem i brakiem poczucia własnej wartości; "Aby traktować innych z szacunkiem, musisz mieć szacunek do samego siebie. To są naczynia połączone i nie da się traktować innych z godnością, jeżeli sam siebie traktujesz źle"
Salonik
Anna Wendzikowska była jedną z osób, które przed rokiem nagłośniły sprawę mobbingu w TVN. Fot. Facebook/Ania Wendzikowska
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości