Ryszard Petru wpadł na niecodzienny pomysł, żeby rozwiązać problem Konfederacji z niesfornym Grzegorzem Braunem. Według posła Trzeciej Drogi, partia Sławomira Mentzena powinna wyrzucić swojego parlamentarzystę, a w zamian mogłaby sobie "wypożyczyć" innego.
Petru ma plan
Były lider Nowoczesnej podkreślił w RMF FM, że Konfederacja znajduje się w trudnej sytuacji, bowiem ma zbyt małą liczbę posłów w Sejmie. Zdaniem Ryszarda Petru, grozi jej utrata klubu parlamentarnego. Dlatego polityk zaproponował układ formacji Sławomira Mentzena, by ta nie straciła posady wicemarszałka Sejmu.
- Rozumiem, że Konfederacja ma trudną sytuację. Wyrzucając posła Bruna może stracić tylu posłów, że przestanie być klubem i straci wicemarszałka. Moja deklaracja jest taka: jak wyrzucicie Brauna, wicemarszałka nie stracicie - zadeklarował Petru. Na tym nie koniec.
Wypożyczyć posła
- Można zawsze wypożyczyć nawet posła Konfederacji, chodzi o to, żeby Braun nie miał siły rażenia, jaką ma teraz po tym skandalu. Ta osoba nie powinna być akceptowalna w żadnym ugrupowaniu w polskim Sejmie. Niech będzie indywiduum, które sobie gdzieś łazi na boku, a najlepiej jakby przestał być posłem i rozumiem, że rozpoczęte zostało działanie, żeby go postawić przed sądem - proponował Petru.
Po Braunie przyjdzie natomiast czas na "wchłonięcie" elektoratu Konfederacji. W opinii Petru, wyborcy prawicowi wyrażają podobne poglądy do nowej koalicji rządzącej w wielu sprawach. - Rozsądna część Konfederacji ma szansę oczyścić się z posła Brauna. Jak tego nie zrobi, to cały elektorat Konfederacji jest do przejęcia Elektorat Konfederacji jest warty dyskusji z nimi, trzeba pokazać otwartość na poglądy, bo w niektóre poglądy z Konfederacją mamy podobne - zasugerował.
- Jeśli Braun zostanie w Konfederacji, to trzeba będzie zrobić kordon sanitarny - zaznaczył Petru.
Fot. Ryszard Petru/screen RMF FM
GW
Inne tematy w dziale Polityka