Wizja zmian w Telewizji Polskiej miała przerazić pracowników "Wiadomości". W sobotnim wydaniu tego programu pojawił się jednak materiał, w którym pokazano kulisy pracy ekipy tworzącej audycję. "Jesteśmy silni jak stal" - zapewnił w nim wiceszef TAI Marcin Tulicki. Dodał, że dotychczasowy zespół "był dla widzów, a nie polityków".
Fala odejść z TVP. Prawdziwa epidemia
Przypomnijmy, że od ostatnich wyborów parlamentarnych nastroje w pionie informacyjnym TVP są co najmniej grobowe.Ze stacji powoli ewakuują się pracownicy z poprzedniego nadania.
Programu informacyjnego „Wiadomości” od ponad dwóch tygodni nie prowadziła Anna Bogusiewicz, a materiałów od kilku dni nie przygotowują Bartłomiej Łyżwiński i Kamila Trzaska. Serwis branżowy donosi, że wszyscy są na zwolnieniach lekarskich.
Nieoficjalnie wiadomo, że z „Wiadomościami” rozstają się także reporterzy Karol Jałtuszewski (zajmował się głównie polską polityką) i Damian Diaz (tematyka gospodarcza).
Od kilku dni w audycjach informacyjnych nie pojawia się też Ewa Bugała znana m.in. z programów "Minęła 8" i "Plan dnia". Nie poinformowano, co spowodowała dłuższą nieobecność znanej dziennikarki.
Wcześniej z "Wiadomościami" pożegnała się Danuta Holecka.
Pracownicy TVP boją się zwolnień. Pokazali kulisy pracy
Po zmianie władzy widmo zwolnień zaczęło zaglądać w oczy dotychczasowym pracownikom TVP zajmującymi się pionem informacyjnym telewizji. A mają się czego obawiać! Stacja płaciła krocie swoim dziennikarzom.
W sobotnim wydaniu "Wiadomości" pojawił się ckliwy materiał pokazujący pracę zespołu "Wiadomości" od kulis. Pokazano m.in. kolegium redakcyjne.
- Redakcja jest bardzo silna, jest jak stal, bardzo mocno zahartowana w bojach. Jestem dumny z tych ludzi, że wspólnie od lat mówimy głosem, który jest bardzo mocno krytykowany przez polityków, ale jest głosem milionów Polaków. No ale trudno, drodzy politycy - nie jesteśmy dla was, jesteśmy dla państwa, dla naszych widzów - powiedział w materiale wiceszef TAI Tulicki.
Zapomniał jednak dodać, że praca jego zespołu była krytykowana tylko przez jedną część strony politycznej. Przez drugą była wyraźnie chwalona.W materialne nie brakuje z resztą innych kuriozalnych scenek.
Kontrowersje w "Wiadomościach". Wykorzystano potrzebujących?
Duże kontrowersje wywołało pokazanie w materiale "Wiadomości" wizerunku osób, które są beneficjentami "Szlachetnej Paczki".
- Szlachetna Paczka od zgranej paczki, bo tacy właśnie jesteśmy. I przy okazji serdeczne podziękowania dla państwa, naszych widzów, bo dostajemy tutaj wiele maili, telefonów, listów z życzeniami - stwierdził Michał Adamczyk, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.
- Poza pracą działamy wspólnie, włączając się w różne akcje charytatywne. Ale na co dzień to tu spotykamy się wszyscy, by pracować dla państwa - mówiła z kolei Anna Olszak.
Wykorzystanie działalności charytatywnej jako swoistego alibi do pozostania w lukratywnym miejscu pracy zdenerwowało internautów.
- Robicie te materiały o sobie, zamiast o potrzebujących pomocy Polakach, żeby się motywować do pisowskiej propagandy? - spytał pod wpisem Tulickiego Jan Józefowski.
- Za mocne! Nie połączysz “szlachetnej Paczki” ze służalczą ekipą Wiadomości. Nie zrobisz tego! A jednak - ironizował z kolei Andrzej Łyda.
MB
Źródło zdjęcia: Ekipa "Wiadomości". Screen: TVP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura