Sławomir Mentzen na posiedzeniu klubu Konfederacji złożył wniosek o ukaranie Grzegorza Brauna zawieszeniem w prawach członka klubu oraz zakazem wystąpień z mównicy Sejmie. Jak poinformował w mediach społecznościowych, klub wnioskowane kary nałożył. Braun we wtorek zgasił gaśnicą proszkową świece chanukowe w Sejmie.
Mentzen: Nie damy się w tej sprawie nikomu szantażować
Mentzen zaznaczył jednocześnie, że "o tym, kto będzie członkiem klubu Konfederacji, będzie decydował wyłącznie klub Konfederacji". "Nie damy się w tej sprawie nikomu szantażować, nawet jeżeli stawką jest miejsce w prezydium Sejmu dla Krzysztofa Bosaka" - napisał Mentzen.
Również poseł Konfederacji Krzysztof Tuduj potwierdził PAP, że Braun został ukarany. "Poseł Braun został zawieszony w klubie poselskim Konfederacja oraz został na niego nałożony zakaz wypowiadania się z mównicy" - przekazał.
Wczoraj klub Konfederacji wydał oświadczenie potępiające czyn Brauna.
Lewica chce odwołać Bosaka, bo nie odebrał Braunowi głosu
We wtorek poseł Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone podczas uroczystości w Sejmie świece chanukowe. Potem pojawił się na mównicy sejmowej w czasie, gdy obradom przewodniczył wicemarszałek Krzysztof Bosak z Konfederacji. Prowadzenie posiedzenia przejął marszałek Szymon Hołownia, który wykluczył Brauna z obrad i zapowiedział skierowanie przeciwko niemu wniosku do prokuratury m.in. o zakłócanie obrządku religijnego. Hołownia ogłosił także, że Prezydium Sejmu ukarało Brauna odebraniem połowy uposażenia na 3 miesiące i całości diety na pół roku.
Klub Lewicy złożył wniosek o odwołanie Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu, argumentując, że po incydencie dopuścił Brauna do głosu i umożliwił mu wygłoszenie antysemickiego wystąpienia. Lewica wskazała, że niedostateczna reakcja wicemarszałka Bosaka na słowa Brauna zmusiła marszałka Hołownię do przejęcia prowadzenia obrad.
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka