Przez 7 godzin we wtorek ING Bank Śląski zmagał się z gigantyczną awarią. Nie działały usługi związane z kartami do konta i kredytowymi. Mało tego, problemy techniczne próbowali wykorzystać oszuści, podszywając się pod pracowników banku ING i próbując wyłudzić od klientów dane osobowe.
ING Bank Śląski: awaria zakłóciła większość usług
Problemy klienci ING zaczęli zgłaszać po godz. 8 rano. Nie działała część usług związanych z kartami do konta i kredytowymi. Klienci mieli problemy z korzystaniem z nich w terminalach płatniczych, bankomatach, wpłatomatach i do płatności w internecie. Potem okazało się, że awaria obejmowała również część usług w Moim ING i ING Business związanych z realizacją przelewów zagranicznych i wymianą walut. Występowały też utrudnienia w zakładaniu nowych produktów i usług w bankowości internetowej (m.in. otwarcie konta).
Następnie bank informował, że nie można również wysyłać w Moim ING wniosków rządowych w ramach programu 300+ i 500+.
To nie wszystko. Problem mieli także ci, którzy postanowili załatwić sprawy stacjonarnie, udając się do oddziału banku ING. "Nasi specjaliści nie będą mieli możliwości realizowania wpłat i wypłat w Punktach Obsługi Kasowej" - informowano w komunikacie.
Konta społecznościowe banku momentalnie zalała fala komentarzy od niezadowolonych klientów, którzy zostawali z przysłowiowymi zakupami na taśmie.
ING ostrzega klientów w trakcie awarii
Zdesperowanym klientom bank ING radził, by zamiast kart korzystać z płatności i wypłat z kodów BLIK, które działają prawidłowo. Dostępne były również stany rachunków, historia transakcji i zlecanie większości przelewów. Działało również potwierdzanie tożsamości przez Profil Zaufany.
Po kolejnej godzinie awarii kłopoty banku ING postanowili wykorzystać oszuści. Dzwonili do posiadaczy kont w imieniu banku próbując ich namówić do ujawnienia danych, podania kodu BLIK itp. "Nie wierzcie im! Rozłączcie się bez słowa, nie dajcie się namówić na żadną sugerowaną czynność. Waszym pieniądzom nic nie grozi" - ostrzegał bank.
Klienci narzekają na nową aplikację banku ING, problemy z BLIK-iem
Po godz. 15.00 ING poinformował o namierzeniu przyczyny awarii i zaczął po kolei przywracać niedostępne usługi.
ING Bank Śląski w komunikacie przeprosił klientów za nieprzyjemności, które z powodu awarii mogły spotkać korzystających na co dzień z ich usług. ING zapewnia, że obecnie wszystkie usługi działają prawidłowo.
Klienci ING, choć w większości zareagowali wyrozumiałością na awarię, to nie zostawiają suchej nitki na nowej aplikacji bankowej ING. Szczególnie narzekają na BLIK, który jest cały czas aktywny, odnawia się samoczynnie i trzeba z jego powodu wyłączać powiadomienia lub restartować telefony.
na zdjęciu: Bankomat. fot. PAP/Marcin Bielecki
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Gospodarka