- Polska naruszyła prawo do poszanowania życia prywatnego, nie oferując prawnego uznania związków jednopłciowych - orzekł we wtorek Europejski Trybunał Praw Człowieka. Oznacza to presję na nowy rząd Donalda Tuska, aby szybko zmienił prawo i wprowadził uregulowanie związków osób tej samej płci.
Europejski sąd uznał, że Polska powinna uznać związki partnerskie osób tej samej płci
ETPC z siedzibą w Strasburgu otrzymał skargi od pięciu polskich par z Łodzi, Krakowa i Warszawy, którym władze lokalne odmówiły małżeństwa, tłumacząc to tym, że prawo polskie zezwala tylko na związek mężczyzny i kobiety. Ich powództwa przed krajowym sądem zostały odrzucone.
Polacy argumentowali, że zdecydowana większość państw członkowskich Rady Europy oferuje parom jednopłciowym prawo do zawierania małżeństw lub zawierania zarejestrowanych związków partnerskich i twierdzą, że są oni w niekorzystnej sytuacji, na przykład w dziedzinie podatków, praw socjalnych i prawa rodzinnego.
Trybunał uznał, że państwo polskie nie wywiązało się ze swojego obowiązku zapewnienia skarżącym szczególnych ram prawnych przewidujących uznanie i ochronę ich związków osób tej samej płci. Uchybienie to spowodowało niezdolność skarżących do regulowania podstawowych aspektów ich życia i stanowiło naruszenie ich prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego" " – napisano w oświadczeniu.
ETPC przypomniał przy okazji, że państwa sygnatariusze Europejskiej Konwencji Praw Człowieka powinny „stworzyć ramy prawne, umożliwiające osobom tej samej płci korzystanie z uznania i odpowiedniej ochrony swojego związku poprzez małżeństwo lub inną formę związku”.
Trybunał wyszedł z założenia, że większościowe postawy społeczne w danym kraju nie mogą uzasadniać różnego traktowania ze względu na orientację seksualną. Dodał, że "nic nie pozwala stwierdzić, że fakt zapewniania uznania i ochrony prawnej parom jednopłciowym może działać na szkodę rodzin stworzonych w sposób tradycyjny”.
Kotula: Czas dyskryminacji mija
Wyrok skomentowała Katarzyna Kotula, która ma być w rządzie Donalda Tuska ministrem ds. równości.
"To skandaliczne, że PiS doprowadził do tego, że osoby LGBT o swoje prawa musiały walczyć na arenie europejskiej, bo w ich ojczyźnie nienawistna władza odbierała im podstawowe prawa. To dobry dzień. Czas dyskryminacji mija. My wiemy, że wszyscy jesteśmy różni, ale jesteśmy równi. Zapewnimy wszystkim równość - która gwarantuje im art 32 Konstytucji" - napisała Kotula na Platformie X.
"Dyskryminacje i wykluczenie zastąpimy równością. Czas na równe prawa!" - napisał Robert Biedroń.
Będzie presja na rząd Tuska
Orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka są wiążące dla członków Rady Europy, organizacji odrębnej od Unii Europejskiej, ale niektóre z nich pozostają nierozstrzygnięte przez lata.
Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza, które wspierało skarżących w sądzie, powiedziało, że orzeczenie spowoduje "poważną presję" na rząd, aby wprowadził związki partnerskie osób tej samej płci.
"Skoro nowy rząd chce odbudować reputację Polski... i udowodnić, że kryzys praworządności się zakończył, nie będzie w stanie zignorować głosów organów międzynarodowych, takich jak ETPC" - napisano w oświadczeniu.
Podobne orzeczenia Trybunał wydał w bieżącym roku także wobec Rosji, Rumunii, Bułgarii i Ukrainy.
ja
Zdjęcie: Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że Polska powinna uznać związki jednopłciowe, fot. PAP/Andrzej Lange
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo