Ukraińscy kierowcy tirów znaleźli sposób na ominięcie protestów polskich przewoźników i rolników, które zablokowały kilka polsko-ukraińskich przejść granicznych. Ukraińscy przewoźnicy przewożą potężne pojazdy za pomocą kolei.
Protest na granicy trwa. Ukraińskie tiry czekają w korkach
Przypomnijmy, że ukraińskie tiry od kilku tygodni stoją w gigantycznych korkach na polsko-ukraińskich przejściach granicznych. Policja poinformowała w środę, że 870 tirów czeka nawet 10 dni na wjazd do naszego kraju.
Od 6 listopada, na przejściach z Ukrainą w Dorohusku i Hrebennem (woj. lubelskie) oraz w Korczowej (woj. podkarpackie) trwa polskich protest przewoźników, którzy przepuszczają kilka aut na godzinę.
Domagają się m.in. wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego; zawieszenia licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenia ich kontroli. Jest też postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej.
Ukraińskie tiry omijają blokady za pomocą kolei
W piątek internet obiegły zaskakujące nagrania. Widać na nich jak kilka lub kilkanaście tirów przewożonych jest na platformach pociągu towarowego.
Okazało się, że państwowe przedsiębiorstwo kolejowe na Ukrainie (Ukrzaliznytsia) znalazło sposób na obejście blokady polskiej granicy. Ciężarówki mają wjeżdżać do Polski koleją. Pierwszy transport jest w drodze. Po torach wjedzie 13 ciężarówek. Na platformie X (dawniej Twitter) znalazło się kilka materiałów z nietypowego przejazdu pociągu.
- Pierwszy skład ruszył do Polski 7 grudnia. Ukrzaliznytsia podała, że nad takim rozwiązaniem pracowała przez dwa tygodnie. Pierwszy pociąg wysłany do Unii Europejskiej składał się z 23 jednostek i zabrał 13 ciężarówek – ciągników wraz z naczepami - przekazał portal Rynekinfrastruktury.pl.
Pociągi mają kursować regularnie na trasie Skniłów – Sławków, natomiast odprawa celno-graniczna odbywa się na przejściu granicznym Izów – Hrubieszów. Ze Sławkowa ciężarówki będą poruszały się już po polskich drogach. Podobne transporty będą się odbywały w kierunku powrotnym. Ukraiński przewoźnik zapewni też transport kierowcom przewożonych ciężarówek.
Protest na granicy polsko-ukraińskiej. 3 stycznia koniec?
Już w poniedziałek 27 października rolnicy z "Oszukanej wsi" rozpoczęli w poniedziałek całodobową blokadę przejścia granicznego w Medyce na Podkarpaciu i ma ona potrwać do 3 stycznia 2024 r. Przepuszczają, auta osobowe, autokary oraz TIR-y, ale tylko z pomocą humanitarną i sprzętem wojskowym. Nie wykluczają jednak zaostrzenia protestu. Do rolników dołączyli też przedsiębiorcy i pracownicy z polskiej branży transportowej.
Rolnicy blokowali przejście w Medyce od czwartku, ale protest był prowadzony w godzinach od 9 do 20. Od poniedziałku będzie prowadzony przez całą dobę, ma trwać do 3 stycznia 2024 r.
MB
Fot. Kolejka ukraińskich tirów na granicy z Polską. Źródło: Darek Delmanowicz
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Gospodarka