Nowa okładka tygodnika "Polityka" wywołała falę oburzenia w sieci. Widać na niej dyby oraz niewielką drabinkę, co jest prawdopodobnie prześmiewczym nawiązaniem do wzrostu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Grafikę skrytykował felietonista Ben Stanley, który pisał m.in. felietony dla czasopisma. Władze redakcji podziękowały mu za współpracę.
Kontrowersyjna okładka "Polityki". Felietonista zareagował
Tytuł najnowszego numeru tygodnika "Polityka" brzmi: "Jak rozliczyć PiS". Grafik pod malunkiem dyb (narzędzie tortur w średniowieczu - red.) zamieścił wymowny obrazek niskiej drabinki. Z podobnej Jarosław Kaczyński przemawiał dawniej na comiesięcznych obchodach katastrofy smoleńskiej.
Krytyka na wygląd okładki spadła na tygodnik z niespodziewanej strony. Grafika nie spodobała się wykładowcy Uniwersytetu SWPS i felietoniście "Polityki" Benowi Stanleyowi.
- To jedna z najgłupszych okładek, jakie widziałem od jakiegoś czasu. Jeśli chcesz zemsty, nie wygłaszaj wzniosłych kazań na temat praworządności - napisał autor na platformie X (dawniej Twitter).
Publicysta skrytykował okładkę i wyleciał z pracy
Krytyka okładki ze strony autora nie przypadła do gustu władzom tygodnika. Stanley poinformował, że "Polityka" postanowiła zakończyć z nim współpracę po jego wpisie.
- Po mojej krytyce tej okładki Polityka postanowiła zaprzestać publikowania moich artykułów na temat sondaży. Mają do tego prawo. Nadal będę uważał, że takie okładki szkodzą poważnemu dziennikarstwu i ogólnie dyskursowi publicznemu. I wolę móc to powiedzieć, niż gryźć się w język - przekazał.
MB
Fot. Okładka tygodnika "Polityka". Źródła: "Polityka", PAP/Canva
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura