Ponad 500 tys. ton soi ukraińskiej zakontraktowano na grudzień. Roślina zasypie europejski rynek, bo to właśnie kraje Unii Europejskiej są głównymi nabywcami. Ukraińscy eksperci mówią o absolutnym rekordzie.
Absolutny rekord w historii Ukrainy
Dane prezentowane przez spółdzielnię analityczną Pusk, działającą w ramach Ogólnoukraińskiej Agencji Rolnej Rada (VAR) wskazują, że Kijów w listopadzie sprzeda 560 tys. ton soi do Unii Europejskiej. Analitycy oceniają, że będzie to absolutny rekord w historii Ukrainy.
Warto tutaj podkreślić, że soja i buraki cukrowe to najbardziej dochodowe uprawy na Ukrainie w tym roku. To z uwagi na stabilny popyt i wysokie ceny. Tylko w 2022 roku zebrano 3,7 mln ton soi.
Soja zaleje Unie Europejską
Ukraińska soja trafi przede wszystkim do krajów Unii Europejskiej. Ma to związek z tym, że ukraińska roślina jest duża tańsza od tej z USA czy Brazylii o ok. 40-50 dolarów za tonę. Portal uzhgorodka.uz.ua wskazuje, że orientacyjne ceny soi w portach Odessy wynoszą 410-415 dolarów za tonę, a ilości rzędu 200-300 ton można sprzedać po 425 dolarów.
Boom może jednak szybko minąć już w 2024 roku, gdy ukraińscy eksporterzy będą najprawdopodobniej zmuszeni do posiadania certyfikatu identyfikowalności, czyli dokument potwierdzającego zgodność z normami krajowymi lub międzynarodowymi.
Portal money.pl wskazuje, że to dobra wiadomość dla producentów z krajów UE. "Przypomnijmy, że od wiosny tego roku unijny rynek miał problem z niekontrolowanym napływem z Ukrainy takich towarów jak zboże, drób, spirytus, miód czy maliny" – dodaje.
MP
Fot. flickr.com/CC BY 2.0
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka