Powtórka z "Donald się wściekł"
Za czasów premiera Donalda Tuska - szczególnie po 2011 roku - publicyści na podstawie anonimowych wypowiedzi z otoczenia szefa rządu często pisali, że "Donald się wściekł". Była to reakcja lidera PO na różne afery, wpadki wizerunkowe czy konflikty polityczne w okresie rządów koalicji PO-PSL. Później zdarzało się, że w efekcie dochodziło do dymisji.
"Dała twarz ustawie"
- Na tę całą sytuację jest jakieś straszne wkurzenie, szczególnie po stronie Donalda. Prawda jest jednak taka, że to Budka był odpowiedzialny za tę ustawę. Sam wyszedł na pierwszą konferencję prasową razem z Pauliną, a potem zapadł się pod ziemię. Paulina wpadła w wir medialny i po prostu nie obroniła tej sytuacji - opowiada Interii jeden z polityków Polski 2050.
Na portalu X Hennig-Kloska przypomniała o projekcie rządu Mateusza Morawieckiego sprzed roku właśnie ws. wiatraków. Społeczność dodała informację: Procedowany przez Ministerstwo RiT projekt ustawy przewidywał budowę bez pozwolenia na budowę małych, przydomowych wiatraków o całkowitej wysokości do 12 metrów, to tyle co wysokość domu jednorodzinnego. W procesie legislacyjnym nie formowano zarzutów o ewentualny lobbing.
na zdjęciu: Warszawa, 01.12.2023. Przewodniczący PO Donald Tusk podczas wspólnej konferencji prasowej z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią, po spotkaniu polityków w Sejmie w Warszawie, 1 bm. (mr) PAP/Albert Zawada
GW
Czytaj dalej:
Komentarze
Pokaż komentarze (299)