- Z tego co wiem, 45 z 46 osób zostało wypuszczonych z aresztu. To też pokazuje nadmierną eskalację działań angielskiej policji - powiedział Bartosz Zasławski, rzecznik Legii Warszawa w "Misji Futbol" w podcaście Onetu. W czwartek doszło do gigantycznego skandalu w Birmingham - kibice nie zostali wpuszczeni na stadion Aston Villi, wybuchły zamieszki z policją. Zatrzymano 46 fanów Legii. Brytyjska policja zareagowała podobnie, jak wcześniej służby w Alkmaar.
Kibice jeszcze są w Anglii
Legia mówi o skandalu, tymczasem Sławomir Nitras ma inne zdanie. Poseł KO zapowiedział, że nowy rząd zajmie się kwestią bezpieczeństwa na stadionach i będzie rozmawiać o tym z PZPN.
Nitras o problemie z kibicami Legii
- Musimy się z tym zmierzyć jako państwo. Wydaje się, że zarówno kluby ekstraklasy jak i związek piłkarski powinny poważnie się nad tym pochylić. Na pewno jest to powód do refleksji - powtarzał Nitras.
Aston Villa fakt niewpuszczenia kibiców Legii tłumaczyła brakiem współpracy ze strony wicemistrza Polski. "Klub wielokrotnie zgłaszał Legii, we współpracy z UEFA i wszystkimi odpowiednimi organami, obawy, że kibice bez biletów próbują wejść na Villa Park" - zakomunikowano. Legia odpierała zarzuty, twierdząc, że to na gospodarzu spoczywa obowiązek organizacji dystrybucji wejściówek na mecze w europejskich pucharach.
Fot. Zamieszki w Birmingham/X @SoldanMaciej
GW
Komentarze
Pokaż komentarze (24)