- Naprawdę interesującym było zaobserwowanie, jak entuzjastycznie Polacy podchodzą do nowych technologii w bankowości. Nie tylko znają oni i stosują Open Banking, ale są również prawdziwie świadomi płynących z niego korzyści – twierdzi Łukasz Fuja, Dyrektor Marketingu i ESG Lead, GFT.
Potencjał Open Banking
Dokładnie 71 proc. polskich respondentów twierdzi, że zna Open Banking. Jest to najwyższy wynik wśród wszystkich analizowanych narodów. Na kolejnym miejscu znajdują się Włosi, z wynikiem 65%. Jednak ponownie to Polacy najlepiej rozumieją korzyści płynące z tego rozwiązania co deklaruje niemal 2 na 5. Dostępność do łatwych płatności za granicą to dla Polaków trzeci niepodlegający negocjacjom element przy wyborze swojego banku, z wynikiem 26 proc. respondentów (podczas gdy globalna średnia wynosi połowę tej wartości). Pokazuje to, że Polacy rozumieją potencjał Open Banking.
Jednakże sytuacja nie jest czarno-biała. Według raportu Mastercard New Payment Index 2022, niemal 4 na 5 ankietowanych Polaków wykorzystuje korzyści płynące z Open Banking w przynajmniej jednym procesie płatności, jednak tylko 38 proc. przeprowadza w ten sposób więcej niż pięć transakcji. Jest to jeden z najniższych współczynników wśród analizowanych krajów. Respondenci z Polski łączyli swój rachunek bankowy z narzędziami płatności, aby, m.in., wykorzystywać narzędzia takie jak Kup teraz, zapłać później (55 proc.) i płacić rachunki (51 proc.).
Polacy są jednak nieufni
Autorzy raportu twierdzą, że niski poziom uczestnictwa Polaków w rozwiązaniach bankowych może być wynikiem np. niechęci do udostępniania informacji o swoich finansach jednostkom, których nie znają lub które znają, ale z których usług wcześniej nie korzystali. Mimo to, inne nacje pozostają z tyłu pod względem akceptacji i zrozumienia nowych technologii bankowości, gdzie znajomość Open Banking była najniższa wśród Niemców, Brytyjczyków i Japończyków. Warto zauważyć, że ponad połowa japońskich respondentów nie wiedziała, czy ufają bankowości cyfrowej.
– Oznacza to, że sektor finansowy czeka ciężka praca w zakresie edukacji swoich klientów w najbardziej zaawansowanych gospodarkach świata – podkreśla Łukasz Fuja.
Lojalność klientów jest najsłabsza w USA, mimo że Amerykanie są narodem najbardziej zadowolonym ze swojego obecnego dostawcy usług bankowych. 18 proc. twierdziło, że otworzyło nowy rachunek w ciągu ostatnich 6 miesięcy. Znaczna liczba Japończyków nie zrobiła tego w ciągu ostatnich 5 lat, ale – odwrotnie – są oni najmniej zadowoleni ze swojego obecnego banku. Najpowszechniejszym na świecie powodem zmiany banku są zachęty finansowe. Jednakże niższe koszty operacji są niemal równie popularne i stanowią główny powód dla Niemców i Włochów. Włosi, obok Amerykanów i Brytyjczyków, najbardziej potrzebują komunikacji z drugim człowiekiem w ramach swoich doświadczeń bankowych.
Aplikacja bankowa
Wszystkie narody charakteryzowała jedna wspólna cecha: chcą intuicyjnej, łatwej w obsłudze aplikacji bankowej. Przy wyborze banku jest to równie istotne jak zabezpieczenie przed oszustwami. Co interesujące, potrzeba ta jest rzadko uwzględniana w komunikacji bankowej i powinna być podkreślana bardziej powszechnie jako jeden z elementów utrzymania bezpieczeństwa i stabilności.
Jedynie 11 proc. Polaków nie wykorzystuje usług dodatkowych zapewnianych przez ich aplikację bankową. Ponad połowa wykorzystuje ją do zakupów z wykorzystaniem promocji partnerów, 25 proc. płaci za media, a niemal 1 na 3 przeprowadza w niej wymianę walut. Te trzy usługi są najpopularniejsze, ale również najbardziej pożądane przez polskich respondentów. Popularność darmowej (a przynajmniej o niskim koszcie) wymiany walut wśród Polaków można przypisać względnej słabości państwowej waluty, złotego, w porównaniu z euro czy dolarem.
Ponadto 51 proc. Polaków uważa, że dodatkowe usługi mogą zostać wprowadzone za dodatkową opłatą, a 13 proc. respondentów jest w stanie płacić za nie do 100 PLN (22 EUR).
Fot. Bankomat PKO BP/zdj. ilustracyjne
Tomasz Wypych
Inne tematy w dziale Gospodarka