To, co spotyka tę psycholożkę jest nie do pomyślenia. Daria Abramowicz, osobista trenerka Igi Świątek wyznaje, że w ostatnim czasie jej praca staje się nie do wytrzymania. Chociaż jej zadaniem jest udzielanie wsparcia mentalnego tenisistce, sama z trudem znosi spływający na nią hejt. „Dostaję nawet groźby śmierci, gdy moja zawodniczka przegrywa mecz” - mówi trenerka Świątek.
Daria Abramowicz - psycholożka Igi Świątek
Daria Abramowicz w ostatnim czasie stała się jedną z najbardziej znanych psycholożek w Polsce. Była sportsmanka i absolwentka psychologii klinicznej od lutego 2019 r. osobiście trenuje Igę Świątek, udzielając jej także aktywnie wsparcia mentalnego i emocjonalnego. To właśnie pod jej czujnym okiem tenisistka zwyciężyła we French Open, dzięki czemu Abramowicz otrzymała tytuł Trenerki Roku 2020 od Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Obie kobiety nie ukrywają, że pozostają w bliskich relacjach zarówno jako współpracowniczki, jak i przyjaciółki. Od jakiegoś czasu jednak psycholożka nie ma najlżejszego życia w mediach... Wszystko przez zawistnych hejterów.
Wścibscy hejterzy nie dawali spokoju Abramowicz
Uwagę internautów na Darię Abramowicz skierowało choćby jej zachowanie przedstawione w dokumencie Netflixa "Break Point". W jednej ze scen ekipa filmowa pokazała coś, co wyglądało na kłótnię między psycholożką a Igą Świątek. Pójść miało o fryzurę tenisistki, którą trenerka kazała skrócić.
I chociaż jak później się okazało, cała sytuacja została zmanipulowana przez montaż, o czym opowiedziała sama Świątek: "Kiedy oglądaliśmy to przed premierą, nie mieliśmy wpływu na to, jak zmontowali niektóre rzeczy. Byłam sarkastyczna i powiedziałam, że "nie będę dostosowywać fryzury do tenisa, wścibscy hejterzy nie dawali spokoju Abramowicz".
Osobista trenerka Igi Świątek: Dostaję nawet groźby śmierci
O otrzymywanych nienawistnych komentarzach psycholożka opowiedziała w wywiadzie dla "Biznes klasy":
– Nie mamy żadnego wpływu na to, czy pojawi się jakiś komentarz. Do pewnego czasu codziennie zgłaszałam jakiś wpis. Dostaję nawet groźby śmierci, gdy moja zawodniczka przegrywa mecz – wyznała z trwogą Abramowicz.
Daria Abramowicz przyznaje, że obecny poziom hejtu krążący w internecie przekracza już wszelkie pojęcie. Psycholożka podkreślając, że nie powinno tolerować się nienawistnych zachowań w sieci, przekazuje również, że ma dość usprawiedliwiania hejterów:
– Mówiło się, że hejt wynika z zakładów bukmacherskich, że ludzie, którym "nie wchodzi kupon", wylewają swoje żale, krytykując i używając najgorszych wyzwisk. Dobrze by było, żebyśmy skończyli z tą narracją. Dzisiaj hejt nie opiera się tylko na zakładach bukmacherskich. Jest wiele osób, które przez anonimowość i pewną swobodę dają sobie prawo nie tylko do posiadania opinii, ale do bezkrytycznego i bezrefleksyjnego jej wyrażania. Czasem nawet do szkodzenia drugiej osobie, co nazywamy “cyberprzemocą”.
Salonik
na zdjęciu: Iga Świątek. Fot. PAP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości